Przewidywany czas czytania to 2 minuty.
Przewidywany czas czytania to 2 minuty.Dzięki uprzejmości firmy Piatnik, do rąk wpadła mi gra Activity pełna orderów na „okładce” i informacją, że sprzedała się ona w 7 milionach egzemplarzy. Co jest w tej grze, że pozwoliła się sprzedać z tak dobrym wynikiem? Opcje są dwie. Albo jest to dobra gra, albo firma ma bardzo dobrych PR-maniaków i ludzi od marketingu. Zastanowię się nad tym, pisząc recenzje tej gry. Zapraszam.
Zasady gry w Activity
Gracze dzielą się na co najmniej 2-osobowe drużyny i umieszczają pionki swojej barwy na polu startowym. Karty umieszczone są na odpowiednich miejscach, a klepsydrę umieszczamy obok planszy. Po wyborze drużyny rozpoczynającej demonstrator wybiera poziom trudności hasła. Są hasła łatwe za 3 pola, średniej trudności warte 4 punkty i te najtrudniejsze 5-punktowe. Stojąc na starcie, uczestnik ma swobodę wyboru hasła, gdyż może wybrać 1 z 6 haseł. Po wyborze hasła demonstrant ma kilkusekundową chwilę na spamiętanie i 60 sekund piasku klepsydrowego na umiejętne narysowanie, pokazanie czy opisanie danego hasła. Sukces drużyny przesuwa pionek o ustaloną ilość pól i tu się zaczynają schody, ponieważ kolejne hasło musi być przedstawione w sposób pokazany na polu, na którym stoi pionek.
W ciągu całej gry możecie się spotkać kilkakrotnie z hasłami napisanymi czerwoną czcionką. To oznacza tylko jedno! Otwartą rundę czas zacząć. Hasło w otwartej rundzie jest warte 6 punktów, co najciekawsze otwarta runda jest adresowana do wszystkich drużyn. Jeśli w rundzie otwartej wygra drużyna aktywna, zdobywają oni 6 punktów, jeśli natomiast przeciwnikom uda się wygrać otwartą rundę to drużyna aktywna cofa się o 2 pola, a wygrani mają przody w postaci 4 punktów.
Wygrywa gracz, który jako pierwszy umieści swój pionek na finiszowej szachownicy.
Niby istnieje wersja gry 3 osobowej, lecz ja ją widzę w kategoriach „Forget it”. NUUUUUDY
Ocena
Na grę chcę się patrzeć, cieszy mnie jej zawartość i przechowywanie jej materiałów w wyprasce marki Łałałiła (spodobał mi się ten korwinistyczny zwrot 🙂 Chodzi mi o Karolinę Korwin Piotrowską). Uważam, że ogromniaste gabaryty gry nie pasują do gry imprezowej. Chętnie tę grę zabrałbym na wakacje, lecz mam z tym pewne trudności. Na szczęście ten problem został rozwiązany w „Activity Compact” czy „Activity Go”.
Niby Activity w takiej kalamburowej formie nie wprowadza żadnych rewolucji, czy kombinowatorstwa, ale podoba mi się ta pula ponad 2000 haseł subiektywnie posegregowanych przez autora na 3 poziomy trudności. W tej grze pierwszy krok jest najprostszy. Po prostu wybierasz kartę za 3/4/5 punktów a następny wybór to 1 hasło z 6 dostępnych. Ruszasz się ze startu i zaczynają się schody: twój wybór się ogranicza do wyboru poziomu trudności, Resztę warunków dyktuje ci plansza i pole, na którym stoisz. Ja to nazywam efektem „Rosyjskiej ruletki”, a taki efekt w grze imprezowej jest czymś, co uwielbiam.
Zauważyłem, że w tej grze dużym problemem dla najmłodszych są niektóre hasła (jest ich trochę) to pomyślałem nad małym Handicapem. Najmłodsi jedynie pilnują się symbolu zadania, a hasło mogą sobie dowolnie wybrać ze wziętej karty. Planuje rozwiązać ten problem kupnem gry „Activity: Junior”.
Na koniec
Jeżeli szukacie czegoś, co pozwoli wam się pobawić w stare, dobre kalambury, z dodanym efektem „Rosyjskiej ruletki”, lub poszukujecie czegoś prostego i zabawnego to polecam wam gry z serii „Activity”. Nie dziwi mnie ta ponad 7 milionowa sprzedaż tej gry.
