timerPrzewidywany czas czytania to 5 minut.

Ile razy wam się zdarzyło, że na ofertę zagrania w planszówkę Wasi koledzy i rodzina powiedzieli NIE? (sam nie policzę tego na palcach jednej ręki). Wtedy następuje scena smuteczku i albo gramy sami ze sobą (wtedy wygrywamy i przegrywamy jednocześnie) albo odkładamy grę na półkę i zajmujemy się czymś innym. Jednak co zrobić, by to NIE zmieniło się w TAK? Sporadnikuję Wam tutaj swoimi sprawdzonymi sposobami.

Nic na siłę

Jak to mówią: „Z niewolnika nie ma pracownika”. Więc jeśli ktoś nie chce grać, to nie błagajmy i nie uginajmy karku nad kimś, kto ma nas na chwilę obecną w poważaniu. Nawet jak wybłagacie partyjkę, to w większości przypadków taka osoba będzie dążyła do najszybszego finiszu/najszybszej porażki, a nikt z nas nie lubi działalności w stylu Odczep się Panie Wilk.

person-human-man-male-force-muscles-muscle-man

Zagrajmy o cokolwiek

Mój ulubiony wabik, który jest skuteczny. Kasyna są tak oblegane, ponieważ można w krótkim czasie się wzbogacić. Czemu by takiego mini kasynka nie zorganizować sobie w domu (DIXIT w kasynie – to byłoby coś), a nagrodami byłoby tygodniowe zmywanko, gotowanko czy nie marudzonko. Dlatego polecam zrobić pierwsze partyjki nowych gier nieco hazardowo. Wtedy koledzy poczują, że zwycięstwo da im zysk, więc będą się do tej gry lepić, jak jurorowie do uczestników Masterchef Junior (kocham to show).

money-finance-bills-bank-notes

Zagraj w to, co znasz

Jeżeli przedstawiasz coś, w co lubisz grać, a twoi koledzy widzą to pierwszy raz na oczy to spróbuj opisać tę grę bez paczania się w instrukcję. Najlepiej schować ją do pudełka i cieszyć się samą grą. Dobrze przygotowany i pełen pasji człowiek, o swoich zainteresowaniach potrafi  mówić w taki sposób, że chce się go słuchać. Nie ważne czy kocha kino, popkulturę czy twórczość Britney Spears. Na pewno dobrym przygotowaniem i znakomitą znajomością gry zrobicie miłe wrażenie na swoich kolegach.

john-piper-9-755674

Coś prostego, coś szybkiego – Eurogrami nic nie zdziałasz

Nie zrozumcie mnie źle. Nie mówię, że Eurogry są złe, tylko że nie nadają się dla całkiem początkujących graczy. Instrukcja grubości książki telefonicznej, 3 cyfrowa ilość materiałów oraz twisterowa rozłożystość gry potrafią wypłoszyć. Tacy planszówkowi amatorzy najchętniej bawią się przy szybkich grach. Najlepiej trwających do 20 minut. Szybkie gry wciągają najbardziej. 

Zwykle, kiedy mam gości, na dobry początek oferuję im Monopoly Deal. Jest ona prosta i zmusza do myślenia. W przeciwieństwie do swojego planszowego odpowiednika, karcianka pozwala podejmować świadome decyzję. Goście pokochali u nas również ślimaczą grę Reinera Knizii, czyli Pędzące Ślimaki. Polecam ją także każdemu początkującemu graczowi. Imprezowicze pokochają wszystko, gdzie można się pośmiać z własnych kompromitacji i czasami mindfuc*owych odpowiedzi. Tajniacy, Spyfall, 5 sekund.

Tytułów dla początkujących graczy jest sporo. W większości są to dobre gry, w których odchodzi się od tras, kostek oraz kar cofających gracza, czy nagród typu 3 pola do przodu.

pQnt71o

Mieć wspólne „różne” zainteresowania

Jeżeli masz wystarczająco dużą kolekcję, a widzisz, że twoi koledzy lubują się w serialach starej dobrej TVP, to pokaż im jak autor planszówki Zmiennicy zinterpretował ten serial. Maniakom giełdy pokażcie dobrą grę ekonomiczną. Teleturniejomaniacy pokochają quizówki i loterie. Geografów przeegzaminujcie grą Terra. Jeżeli twój kolega ma zainteresowanie, które tematycznie pasuje do gry z twojej kolekcji, to jesteś w większej połowie drogi do złapania gościa w planszówkową sieć. 

A wy jakie macie sposoby na graczy pokolenia „wyrosłem z tego”? Komentujcie!

Tutaj przeczytacie wszystkie artykuły z serii Wilczym Okiem

O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły