timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

 

Jest piątek wieczór, a ja właśnie wyszedłem z jednego z największych event’ów w Polsce związanych z grami. Oczywiście mowa tu o Warsaw Games Week i muszę przyznać, że impreza wywarła na mnie gigantyczne wrażenie. Zwyczajnie coś co każdy powinien zobaczyć. Przyjechałem tutaj niestety tylko na jeden dzień, mimo to stwierdzam, że 1000 kilometrów podróży było tego warte.

Warsaw Games Week

Całość rozpoczęła się o 9 rano, nasza ekipa z GameBy dotarła na miejsce koło 10, więc wydarzenie dopiero się rozkręcało. Szybkie załatwienie spraw organizacyjnych i wchodzimy. Miłym zaskoczeniem był kompletny brak kolejek mimo sporej ilości osób odwiedzających. Podczas podróży poczytałem trochę o tym, co nas może czekać i przejrzałem plan hali, lecz wszystko wygląda zupełnie inaczej na papierze niż w rzeczywistości. Tym razem jednak to rzeczywistość wypadła lepiej. Event był niesamowicie dobrze wykonany. Największe firmy, czyli Microsoft Xbox, Sony Playstation, Cenega i Ubisoft zostały podzielone na dwie osobne hale, z czego każda otrzymała około połowy. W przerwach zaś między gigantami znajdowali się mniejsi wystawcy typu sklepy z gadżetami, Indie Developerzy czy firmy związane z gaming’iem.


Na imprezie spędziliśmy około 8h i muszę przyznać, że nie starczyło nam czasu, by się wszystkiemu dokładnie przyjrzeć i lepiej obejrzeć. Zewsząd zalewały nas najnowsze gry, przedpremierowe pokazy, cosplayerzy i nowinki techniczne. Pierwszym miejscem, które polecam Wam odwiedzić zdecydowanie jest sala Playstation VR. Dziesiątki maszyn, na których mogliśmy odczuć coś niepowtarzalnego. Nigdy nie miałem żadnego VR na głowie, więc było to dla mnie podwójne zaskoczenie. Pozwolono nam ograć 4 dema i muszę przyznać, że mógłbym je powtarzać bez końca. Poza tym chyba najbardziej podobały mi się pokazy Ubisoft’u, zwłaszcza możliwość zagrania w For Honor, Steep i nadchodzącego South Park’a.


Konkursami zajęły się Playstation i Xbox. Ci pierwsi rozdawali najnowsze PlayStation VR za osiągnięcie najlepszego czasu dnia w grze na tą platformę, drudzy zaś swoje nowe produkcje i gadżety w sporych ilościach. Na małych stanowiskach mogliśmy porozmawiać z twórcami gier niezależnych twarzą w twarz i lepiej zrozumieć cały proces produkcji. Wielu z nich przyniosło ze sobą także szumne HTC Vive. Gry dołączone do pokazu oczywiście były prostsze niż te od Sony, lecz i tak robiły wrażenie. Co ciekawe, na targach pojawiły się również telewizory z dopiero popularyzowaną technologią HDR. Zdecydowanie rzecz warta uwagi, gdyż w przyszłości stanie się rewolucyjnym standardem.


Duży artykuł odnośnie Warsaw Games Week pojawi się już wkrótce. Tam opiszę wszystko szczegółowo i dokładnie. Teraz jednak zachęcam wszystkich, którzy mają możliwość, do odwiedzenia tych targów. To naprawdę niezapomniane i powalające wrażenie, więc jeśli jeszcze ktoś miał wątpliwości czy warto odpowiadam krótko. Warto.

O redaktorze

Michał jest szefem redakcji GameBy.pl Od czasu do czasu zdarza mu się coś napisać, jednak na codzień pilnuje, aby wszystko miało ręce i nogi.

Wszystkie artykuły