timer
Przewidywany czas czytania to 2 minuty.

Kasyna pełne złoceń, przystojnych krupierów i pięknych kobiet, kuszą nas, by zostawić tam swój portfel i spróbować szczęścia. Kto wie? Może mała portmonetka już nie będzie potrzebna, a wymagany będzie neseser. Trzeba tylko ujarzmić ruletkę, która uczy, że fortuna kołem się toczy. Poker pokazuje, że wszystkie ukazane emocje mogą zostać użyte przeciwko nam, a Blackjack, że mniej, czasami znaczy więcej. Za dzieciaka marzyłem o tym, by zostać krupierem i cieszyć się wygraną innych ludzi. Dziś postaram się nim zostać w grze Kieszonkowe Kasyno od Muduko (wcześniej Trefl Joker Line).

Skrót zasad gry Kieszonkowe Kasyno

Każdy z uczestników otrzymuje 10 żetonów, a karty formowane są w pulę ilości 7 kart na uczestnika. Czyli jeżeli gra 3 ludzi, to gramy talią 21 kart. Z tej talii wykładamy na środek 5 kart i wręczamy kości pierwszemu uczestnikowi. Gracz wykonuje swój darmowy rzut kośćmi i dopasowuje wyrzucone symbole do dostępnych kart. Jeżeli chociaż jeden symbol zostanie dopasowany symbolami i „Jokerami”, gracz ma prawo do przerzutu kości, lecz, to kosztuje jeden żeton. Jeżeli wszystkie symbole zostaną dopasowane, karta idzie na konto gracza, lecz nie należy do niego w 100%.

Gdy gracz uzna, że kończy swoją kolejkę, bądź jego rzut nie dopasuje symboli do kart, to na pożegnanie rzuca ostatni raz kompletem kości, celem zabezpieczenia swoich kart. Wystarczy wyrzucić co najmniej połowę symboli, które znajdują się na danej karcie, by ją zabezpieczyć przed kradzieżą. W innym przypadku te karty też są w puli i zdarzyć się może kradzież. Wystarczy, że rywal w etapie kompletowania symboli skompletuję warunek cudzej karty. Gramy, do poniżej 5 kart w puli i wygrywa bogatszy w punkty z kart i w dodatkowe punkty z zaoszczędzonych żetonów.

Kieszonkowe Kasyno - GameBy.pl

Ocena

Małe poręczne pudełko, które do kieszeni się nie mieści, a jej zawartość jest taka, że można było zrobić w skromniejszym pudełku z mniejszą dawką powietrza. Instrukcja dość dobrze napisana, karty są dobrej jakości, a kostki… dopłaciłbym za szklane kości rodem z kasyn. O te szklane, czerwone kostki mi chodzi, by dodać nieco do klimatu, chociaż… ta przesyłka z żetonami i filcową matą bardzo mi się spodobała.

Zasady są proste szybkie i przyjemne. Zasady gry tłumaczy się w mniej niż minutę. Rozgrywka trwa około minut 20 i jest to gra naprawdę lekka do przyswojenia i dobra dla każdego towarzystwa. Co jest oprócz tych prostych zasad pociągającego w tej grze, że może nie czujesz się jak w Las Vegas, ale grasz w udany symulator jednorękiego bandyty z lekką domieszką pokera. Po prostu mamy tu do czynienia z grą losową, gdzie niczym w kasynie musisz polegać na własnym szczęściu, ale nie tylko.

Im trudniejsza karta do zdobycia, tym ona jest większym kąskiem dla rywali. Je się bardzo trudno zdobywa i bardzo trudno zabezpiecza, gdyż tu polegamy na loterii. Znacznie łatwiej jest zdobyć karty za 2 punkty, gdzie wyrzucasz 2 symbole, a zabezpieczenie jest proste jak drut.

W tej loterii ważna jest strategia, bo można grać oszczędnie, bądź iść na całość. Można grać na ilość, ale można postawić na jakość (wartość) wygrywanych kart. Czy ja mówiłem coś o chrapce rywali? Tak, tu jest dość złośliwa negatywna interakcja. Tu niekoniecznie warto grać o karty z puli, skoro można ukraść karty rywali i na nich budować swoją przewagę. Ja nie narzekam :).

Na koniec

Kieszonkowe Kasyno to gra, która z byciem kieszonkową ma niewiele wspólnego. Wciąga ona swoją prostotą zasad i emocjonującym mechanizmem. Pełna ona złośliwości, strategii, negatywnej interakcji, gdzie trzeba mieć po prostu szczęście, żeby wygrać. Taki push your luck z lekką dozą szaleństwa i pomyślunku. Polecam i zapraszam do wyczekiwania kolejnych artykułów.

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły