Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Lekka, prosta i przyjemna to cechy gier dobrych. Jeżeli gra jest bardzo dobra to do tego lekka prosta i przyjemna powinna być jeszcze tania, regrywalna i zrecenzowana na naszym portalu. Jak nazwać grę, która jest tania,regrywalna, lekka, prosta, przyjemna, kolorowa i inne ochy i achy? Jak nazwać grę, którą wśród graczy, blogerów,vlogerów zdobywa sporo pochlebnych opinii? Jak nazwać grę, której pierwszy nakład sprzedał się w 2 miesiące? Grą MUST HAVE lub planszówkowym noblem? Zastanowię się jeszcze nad tym. Zapraszam do recenzji takiej właśnie gry karcianej. Pora poopowiadać wam i pooceniać RED7.
Zawartość pudełka
- 55 kart
- Instrukcja
Zagrajmy.
Fazę przygotowania rozpoczynamy od wręczenia każdemu z uczestników karty porządkowej oraz wedle uznania kartę instrukcji. Na środku stołu umieszczamy kartę rozpoczynającą, a pozostałą talię kart tasujemy i rozdajemy każdemu z uczestników 7 kart do ręki i po jednej karcie na tak zwaną paletę. Wartość kart na każdej z palet wskaże nam obecnego lidera, czyli osobę, która wygrywa zgodnie z zasadami karty rozpoczynającej znajdującej się na środku stołu. Grę rozpoczyna gracz siedzący po lewej stronie lidera, a jego zadaniem jest przez wykonanie jednej z trzech akcji w taki sposób, by wygrać i oddać turę koledze po swojej lewicy.
W ciągu swojej kolejki gracz może:
- Ze swojej ręki wyłożyć kartę do swojej palety, czyniąc ją bardziej zwycięską od pozostałych.
- Uczestnik może także położyć do tła (Tło-stosik kart rozpoczynający się od karty rozpoczynającej) swoją kartę zmieniając przy tym regułę na taką, dzięki której układ kart na naszej palecie jest najlepszy
- Zrobić swoisty miks, czyli jedna karta dla palety i jedna karta dla tła. Zwiększamy dzięki temu szanse na swoje zwycięstwo, lecz pozbywa się 2 kart za jednym podejściem i w znaczący sposób ogranicza swoje możliwości.
Jeśli gracz znajdzie się w patowej sytuacji, gdzie każda karta w dłoni nie pozwala wygrać, to zgodnie z zasadą „Wygrywasz albo odpadasz” kończy grę i jedynie co może zrobić to przyglądać się rozgrywce pozostałych uczestników. Wygrywa ostatni na placu boju.
RED7 pozwala na grę punktowaną, dzięki której istnieje możliwość dobierania sobie do ręki kart. Problem jest jeden. Uczestnik ma możliwość dobrania sobie karty jedynie wtedy, kiedy liczba na karcie zagranej do tła jest większa od ilości kart znajdującej się w jego palecie. Punkty otrzymuję zwycięzca rozgrywki, do swojej puli zabiera karty, które wygrywają regułę karty z tła i te karty nie biorą udziału w dalszej grze. Oczywiście bardziej ambitni gracze mogą się bawić w wariancie zaawansowanym i tam można wkurzyć przeciwników, podbierając im kartę przykładowo.
To jest istny MUST HAVE.
Mnie nie dziwi popularność tej gry i jej pochlebne opinie. Czerwony kolor pudełka przyciąga wzrok, a cała szata graficzna gry jest po prostu obłędna. Kolejną jej zaletą są jej zasady. Całą grę można zagrać na 3 tryby. Podstawowa zwykle służy mi głównie pokazaniu reguł tej gry pozostałym mniej wciągniętych w planszówki kolegom i koleżankom. Po 2-3 krótkich treningach zwykle przystępujemy do gry o punkty. Reguły tej gry są dziecinnie proste, lecz rozgrywka do dziecinnie prostych nie należy i za to wielki plus. Każde położenie karty należy przemyśleć, ponieważ karta ubogacająca paletę jednocześnie zmniejsza ilość kart w dłoni, ograniczając na własne życzenie swoje pole do manewru. Kolejnym smaczkiem RED7 jest jego nieprzewidywalność, tu gracz z beznadziejnymi kartami może dzięki swojemu sprytowi i pokerowej twarzy (kiedy zmieniacie zasadę, przyglądajcie się innym) wygrać. Ostatnią cechą godną braw z mojej strony jest zaskakująco niska cena tej gry. Cena RED7 to nieco ponad 30zł.
Na Koniec
RED7 jest karcianką, która potrafi swoją prostotą zarazić wiele osób, nawet tych, co z gier karcianych znają jedynie wojnę i pokera rozbieranego. Nieprzewidywalność tej gry wraz z jej ciekawym mechanizmem pozwoli wciągnąć się w tę zabawę na dosyć długo. RED7 podniosło poprzeczkę twórcom gier karcianych bardzo wysoko. Powiem wam szczerze, że warto mieć tę grę karcianą. Jest ona tania, prosta i przyjemna.
