Przewidywany czas czytania to 2 minuty.
Ryzyk Fizyk, czyli Hit wśród gier quizowych, dobry tytuł na półce gier imprezowych i niezły pomysł na teleturniej, gdyby tylko telewizje zgodziły się zaadaptować tą planszówkę na małe ekrany. Już ryzykowaliśmy pieniądze, by je pomnażać w grze „Ryzyk Fizyk: Edycja Deluxe”. Jeszcze większe ryzyko było w pełnym pikanterii dodatku „Ryzyk Fizyk: Vegas”. Tym razem nie będziemy ryzykować tysięcy dolarów, a grać na punkty. Zagrajmy w Ryzyk Fizyk: Edycja familijna.
Ryzyk Fizyk: edycja familijna – Skrót zasad
Celem gry jest zdobycie 15 punktów, a punkty zdobywamy, odpowiadając na pytania i obstawiając odpowiedzi. Cała gra składa się z pytań, gdzie odpowiedzią jest liczba lub procent. Uczestnicy najpierw udzielają odpowiedzi na pytania, zapisując je na swoich tabliczkach. Następnie te tabliczki są szeregowane w kolejności rosnącej, a na końcu obstawiamy. Obstawiamy za pomocą meepli, gdzie mały meepel może nam dać 1 punkt, a duży 2 punkty. Możemy obstawić do dwóch odpowiedzi, a odpowiedzią poprawną jest tak, która jest najbliżej tej prawdziwej, ale jej nie przekracza. Właściciel poprawnej odpowiedzi wygrywa 1 punkt, a ci, co ją obstawili, dostają punkty z postawionych tam pionków. Tu nic nie można stracić, ale za to grę wygrywa gracz, który jako pierwszy zdobył 15 punktów :).
Ocena
Zacznę od czegoś, czego nie lubię oceniać, ale tutaj muszę, bo jestem zadowolony. Pudełko odpowiedniej wielkości, posegregowane, posortowane. Komponenty bardzo dobrej jakości i szata graficzna wpadająca w oko. To mi się podoba. Znowu dostałem komfortowy podajnik na pytania, więc postawiono tu na klimat, komfort i jakość.
Przejdę o rozgrywki, bo tu też będę chwalił. Poziom pytań jest zróżnicowany, ale w końcu dostosowany do graczy w wieku mniejszym niż 12 lat. Postawiono tu na wiedzę ogólną i nie spotkacie się tu z pytaniami o statystki i sondaże. W poprzednich częściach pytania o „Procent Polaków…” były czymś ekstra, Tu byłyby jedynie problemem dla najmłodszych.
Pomówmy o zasadach, które wiernych fanów „Ryzyk Fizyk” mogłyby nieco rozczarować. Tu nie mam miejsca na ryzyko, bo tu nic nie można stracić, a jedynie zyskiwać. Ja rozumiem twórców, że w edycji familijnej zabrali ten smutny efekt utraty kasy, ale pamiętajcie, że to edycja familijna, która musi być łagodniejsza. Kto widział viralowy filmik z gry w monopoly ten wie, czym dla młodzieńca okazały się podatki. Tu byłoby tak samo 😀
Niby mówię, że Familijne jest łagodniejsze i zbyt łagodne jak dla fanów klasycznego „Ryzyk Fizyk”, ale ja nie czuję zawodu. Ba! Ja tam lubię grać w familijną edycję używając przykładowo pytań z edycji deluxe, czy VEGAS. Dla mnie familijna wersja jest prostsza, szybsza i przyjemniejsza, bo pozbawiona tej skomplikowanej matematyki z mnożeniem i odejmowaniem. Zdobywamy sobie od jednego do 4 punktów i notujemy je sobie na tablicy wyników. TYLE
Na koniec
Jeżeli potrzebujecie gry, która jest quizem, gdzie nie liczy się wiedza, a intuicja, to polecam całą sagę gier z serii „Ryzyk Fizyk”, która uczy i bawi. Edycja Deluxe pokazała, że można z pytań i odpowiedzi zrobić niezłe kasyno. Edycja Vegas pokazała, że jeszcze w tej grze można namieszać, a familijna edycja pokazała, że ten tytuł można zrobić jako rozgrywkę prostszą, łagodniejszą i przyjemniejszą. Szybkie to, proste i bawi. Jestem za i szczerze polecam.
