timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Już od dawna wiadome było, że PS5 Slim musi prędzej czy później się ukazać. Sony wydawało już poprzednie konsole w smuklejszych wariantach, dziwnym byłoby nie postąpić w ten sposób i tym razem. Okazuje się, że wypuszczenie na rynek wersji Slim zbliża się naprawdę wielkimi krokami. Wokół konsoli powstało już nieco kontrowersji, dowiedzieliśmy się też trochę o szczegółach premiery. Czy nowy wariant konsoli będzie czymś godnym uwagi?

PS5 Slim – Zmiany niemalże tylko na zewnątrz

Warto zacząć od tego, że Sony, przy wprowadzaniu nowej wersji konsoli, ma zdecydować się na trochę niecodzienny ruch. PS5 Slim ma całkowicie zastąpić standardowe PS5. Oznacza to, że na rynku będziemy mogli zakupić jedynie najnowsze wydanie sprzętu. Możliwe będzie oczywiście posiłkowanie się rynkiem wtórnym, ale od producenta nie dostaniemy już klasycznego PlayStation 5. W związku z tym Sony ma używać w stosunku do konsol starej nazwy ,,PS5″ bez dopisku ,,Slim”.PS5 Slim - Gameby.pl

Nowa wersja ma ukazać się w dwóch wariantach – PS5 Slim oraz PS5 Slim Digital Edition. Ten drugi charakteryzuje się niższą ceną, ale związanym z nią brakiem płytowego napędu. Obie odsłony konsoli mają być szczuplejsze i ważyć nieco mniej, niż ich poprzednik. Dodatkowo można spodziewać się zwiększenia pojemności dysku. Zamiast 850 GB otrzymamy 1 TB.

PS5 Slim – Pierwsze kontrowersje

PS5 Slim ma zadebiutować już w listopadzie bieżącego roku. Fani nie wykazują się, póki co wzmożonym entuzjazmem. Wszystko przez to, że wersja Slim nie miała okazji trafić jeszcze w ręce graczy, a już zdążyła ich nieco rozczarować. Ceny nowych wariantów mają prezentować się następująco: Za wersję Digital Edition zapłacimy 449,99 euro, natomiast wersja podstawowa to koszt 549,99 euro. Jak widać, ceny zdecydowanie różnią się od kwot, które trzeba było przeznaczyć na zakup zwykłego PS5. PS5 Slim - Gameby.pl

Kolejnym problemem staje się brak akcesoriów, które mogłyby być włączone do zestawu wraz z konsolą. Bez wydania dodatkowych pieniędzy, gracze nie będą mogli np. postawić konsoli w pionie. Przeznaczonej do tego podstawki, po prostu zabraknie w zestawie.

Chociaż nie są to wielkie rzeczy, to jednak nieco godzą one w wizerunek, jeszcze niewypuszczonej konsoli. Możliwe, że Sony zastanowi się jeszcze nad ceną nowych wersji. Póki co, posiadacze PS5 nie są zbyt bardzo zachęcani do przesiadki na nowy model.

O redaktorze

Fan seriali, dobrej muzyki i dużych ilości kawy. Potrafi złapać się wielu rzeczy, jeśli akurat coś skradnie jego serce.

Wszystkie artykuły