Dzisiaj mam dla Was genialną produkcję indie, która pochłonęła mnie całkowicie na dobrych kilka dni. Jest to świetna gra strategiczna, ale zupełnie inna niż wszystkie. Zapraszam do recenzji Mini Metro!

Mini Metro

Celem gry jest zbudowanie jak największej mapy płynnie funkcjonującego metra. Nasze stacje prezentowane są za pomocą różnych figur geometrycznych. Grę rozpoczynamy z trzema stacjami. W rogu ekranu mamy zegar oraz liczbę pasażerów. Co niedzielę dostajemy lokomotywę oraz boost, o którego wyborze sami decydujemy. Może być to wagon, tunel, stacja przesiadkowa albo linia. Gra kończy się, gdy którakolwiek ze stacji ulegnie przepełnieniu. W grze możemy wybrać sobie miasto, w którym będziemy budować. Do wyboru mamy wielkie światowe metropolie takie jak: Paryż, Londyn, Nowy Jork, Sao Paulo czy Osaka. W ostatnim z nich mamy do dyspozycji superszybkie pociągi Shinkansen. Każde miasto wymaga przyjęcia innej taktyki. W związku z tym, kolejne miasta odblokowujemy po uzyskaniu konkretnego wyniku w poprzednim.

Mini Metro - GameBy.pl

W tym miejscu mam dla was dwa słowa porady. Podczas rozgrywki zawsze chciałem zacząć od tego, żebym miał wszystkie 3 stacje po jednej stronie rzeki. Dzięki temu tunele nie marnowały się już na początku. Gdy tak nie było, po prostu naciskałem zacznij od nowa, żeby wylosować nowe otwarcie. Kiedy to osiągnąłem, starałem się wyjść od linii, która zaczyna się i kończy na tej samej stacji. Coś w rodzaju pętli. Potem próbowałem dokładać linie w taki sposób, żeby jedna linia nie łączyła kilku takich samych symboli z rzędu. Pod koniec usiłowałem tak poprowadzić linie, aby przynajmniej większość spotykała się na jednej stacji. Mogłem wtedy użyć boosta – stacji przesiadkowej, która powiększa nam przepustowość danej stacji.

Oczywiście jest to moja taktyka. Piszcie w komentarzach, co Wy byście zmienili.

Mini Metro - GameBy.pl

Tak jak wspominałem na początku, gra pochłonęła mnie bez reszty. Na mapie Sao Paulo mój czas gry przekracza 5 h (sic!). Główną zaletą tej gry jest prosty, lecz zarazem genialny pomysł. Muzyka nie jest wybitna, ale całkiem fajnie wkomponowuje się w grę.

Mini Metro - GameBy.pl

Oprócz wielu poziomów rozgrywki, Mini Metro oferuje również genialne opcje eksportu naszej mapy. Po zakończonej rozgrywce możemy jednym kliknięciem zrobić ładnego screena z zakończenia naszej rozgrywki. Jednak jest jeszcze jedna opcja, którą twórcy mi zaimponowali. Mianowicie możemy jednym kliknięciem zapisać i odtworzyć gifa z naszej rozgrywki. Będzie na nim uwieczniona każda, choćby najmniejsza zmiana. Cała animacja jest oczywiście przyspieszona i naprawdę fajnie wygląda.

Dodatkowo możemy włączyć sobie tryb nocny, który powoduje zmiany kolorów linii na ciemniejsze oraz pojawia się ciemne tło. Na początku myślałem, że tryb ten będzie brzydki i niedopracowany, ale jednak się myliłem. Po wypróbowaniu go, na moment przestałem używać zwykłych kolorów. W tej grze praktycznie wszystko mi się podoba.

Mini Metro - GameBy.pl

Podsumowując, Mini Metro to świetna gra dla każdego, kto lubi gry niekonwencjonalne oraz dobrą strategię. Co prawda, nie recenzuję gier od dawna, ale przy tej produkcji, jak do tej pory bawiłem się najlepiej. Samo pisanie tej recenzji zajęło mi najwięcej czasu, ponieważ jak odpalałem sobie jedną rundkę, żeby sprawdzić konkretny aspekt rozgrywki, to zawsze rozgrywałem tych gier kilkanaście. Serdecznie wszystkim polecam, ale UWAGA WCIĄGA.

O redaktorze

Michał jest szefem redakcji GameBy.pl Od czasu do czasu zdarza mu się coś napisać, jednak na codzień pilnuje, aby wszystko miało ręce i nogi.

Wszystkie artykuły