timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Już sama grafika BLACKHOLE od czeskiego studia FiolaSoft sugeruje, że to nie będzie typowa gierka. Dziwnie patetyczna muzyka też to pokazuje, a dialogi… Powiem krótko — uśmiałem się.

HISTORIA

BLACKHOLE wita nas przydługim trochę, jednak bardzo śmiesznym wstępniakiem, gdzie przedstawiony zostaje nam lekko zdziwaczały kapitan statku kosmicznego, którego zadaniem jest — werble proszę — zamykanie czarnych dziur (co według gry ogólnie jest misją samobójczą, ale jakoś udało się zamknąć aż 15 dziur) oraz jeszcze dziwniejsza Pokładowa Sztuczna Inteligencja. Główny bohater z kolei okazuje się być… gościem od kawy, najniżej postawionym członkiem załogi, z którego owa sztuczna inteligencja lubi się ponabijać.

BLACKHOLE - GameBy.pl

Jej czarny humor mamy okazję poznać lepiej, ponieważ pech chce, że statek ulega wypadkowi, w wyniku którego statek ma awaryjne lądowanie wewnątrz tytułowej czarnej dziury.

BLACKHOLE - GameBy.pl

ROZGRYWKA

Sama gra jest typową dwuwymiarową platformówką logiczną, w której, aby zdobyć potrzebną nam do naprawy statku, tajemniczą substancję, a przy okazji uratować resztę załogi i w ogóle stać się fajnym gościem w oczach ubliżającej nam sztucznej inteligencji (która trafiając przypadkiem do podręcznego komunikatora, pozbawia się niechcący protokołów regulacyjnych i zaczyna myśleć — O ZGROZO! — samodzielnie!) musimy pokonać tajemnicze komory pełne zagadek grawitacyjnych. Nie, no naprawdę — musimy tak wbiegać na białe plansze obracające kamerą (czytaj: zmieniające grawitacje pomieszczenia), aby dotrzeć do jak największej liczby kulek substancji.

BLACKHOLE - GameBy.pl

PANOWIE… MAMY PRZESRANE.

BLACKHOLE wydaje się być zobrazowaną kwintesencją stwierdzenia „Być w czarnej d…” (wybaczcie, z grzeczności nie dokończę), co też idealnie pasuje do określenia „hardcorowa platformówka”, którym ta gra jest sygnowana. Mamy z jednej strony niezłą, komediową fabułę, a z drugiej logiczne zagadki grawitacyjne, które potrafią być diabelnie frustrujące. Tym bardziej wkurzające bywa, kiedy męczysz się nad planszą, nie możesz jej przejść, a bardzo chcesz, bo chciałbyś wiedzieć, z jakim nowym tekstem wyskoczy do ciebie, towarzysząca ci wciąż, czasem podpowiadająca, a czasem złośliwie dogryzająca, sztuczna inteligencja.

BLACKHOLE - GameBy.pl

BLACKHOLE to gra zdecydowanie warta uwagi, a jednocześnie platformówka, co tu dużo kryć, dla masochistów. Mimo że to gra 2D i nie ma takiego kombinowania jak na przykład w przypadku Glitchspace, to jednocześnie jest mniej możliwości, co daje nam naprawdę trudne i frustrujące wyzwania. Dlatego mam tylko jedną informację do twórców: NIENAWIDZĘ WAS!

To jak? Gotowi zwiedzić czarną dziurę od środka?

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
O redaktorze

Szczęśliwy mąż, dumny ojciec i aspirujący pisarz. Za dnia przeprowadza bestialskie eksperymenty na grach, nocą pisze bestseller (tak przynajmniej sobie wmawia). Z wykształcenia filozof, z zamiłowania fantasta, z duszy buntownik. Koneser gier z treścią i klimatem, zarówno tych "bez prądu", jak i takich, co trochę go potrzebują.

Wszystkie artykuły