timer
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.

Świat jest dziwny. Tutaj muzycy zostają politykami, celebryci prezydentami, a kobieta z brodą wygrywa Eurowizję. Mógłbym wymieniać mnóstwo szaleństw tego świata, ale powiem wam jedno. To całe szaleństwo mi się podoba. Naprawdę! Nie sądziłem, że dożyję czasów, gdzie uciętą rękę będzie można przyszyć, spaloną twarz zrekonstruować lub co mnie najbardziej wzruszyło, to sukces Polskich lekarzy, którzy postawili sparaliżowanego człowieka na nogi.

Czy gry planszowe potrafią być tak dziwne, jak ten świat? Tak i jedną z nich dla was tutaj ocenie. Zagrajmy w Block Out.

Skrót Zasad Block Out

W grze bierze udział 9 klocków i talia kart, z której każdy otrzymuje ich 7 na początku gry. Zadanie jest proste: Trzeba się wszystkich swoich kart pozbyć. W jaki sposób? Na każdej z kart jest typ i kolor klocka, który trzeba położyć. Losowo wybrany pierwszy uczestnik, wybiera jedną ze swoich kart, wykłada ją na stół i wybierając kostkę pokazaną na karcie, rozpoczyna budowę wieży i na tym kończy swoją kolejkę. Kolejni gracze mają to samo zadanie, lecz cel jest jeden: Nie dopuścić do upadku wieży. Problem w tym, że ten materiał budulcowy, czyli kostki NIE SĄ POPRAWNIE ZBUDOWANE, więc ta wieża będzie się chwiać i upadać, a każdy upadek to +3 karty do ręki ofiary. Wśród kart są karty specjalne: STOP, który pomija kolejkę gracza i ZMIANĘ KIERUNKU, która zmienia kierunek gry.

Wygrywa pierwszy wyswobodzony z kart lub ten, kto umieści na wieży ostatnią kostkę.

Ocena

Wygląd: Jest bardzo dobrze. Pudełko jest wytrzymałe, a jego wielkość jest idealna, choć jako hejter powietrza w pudełkach zmniejszyłbym je. Jeśli chodzi o jakość komponentów, to także jestem zadowolony. Karty są czytelne i dobrej jakości. Co bym poprawił? Może kolorystykę klocków (akurat trafili na moje 3 najmniej lubiane kolory).

Zabawa: Znowu zostałem pozytywnie zaskoczony. Przyglądając się opakowaniu, sądziłem, że to jest coś prostego ustawić tylko i jedynie 9 kostek. Problem w tym, że te kostki są tylko ich parodią, a ich różny kształt i wielkość to całe zadanie komplikują. To jest coś, co bardzo lubię: z pozoru prosty pomysł, przekłuć w coś nieprostego. Tacy autorzy są albo geniuszami, albo psychopatami… normalni to oni nie są i dobrze (Joke!). Tą grę charakteryzuje logika, zręczność i duża doza negatywnej interakcji. Tu nie wykładasz kart, żeby się ich pozbyć (Choć to główny cel tej zabawy) wykładasz je po to, by dopiec swojemu rywalowi.

Czy coś bym poprawił? TAK. Uważam, że 12 kart specjalnych na talię złożoną z 55 kart, jest zbyt dużą ich ilością. Skarże się, gdyż byłem ofiarą sytuacji, w której mój rywal miał od początku gry rękę złożoną z samych kart specjalnych, więc ja tu panowałem nad ręką, by nie rozwalić wieży, a rywal mi tu STOP/Zmiana kierunku. Ten cały idiotyczny wygłup naprawiliśmy sobie dodając te karty specjalne jako koła ratunkowe 🙂

Na koniec

Block out to dość fajna gra logiczno-zręcznościowa. 55 kart, 9 klocków wystarczy na dobrą zabawę. Jeżeli mamy do tego dodać, znane już u mnie prostotę zasad, jak i przesyt negatywnej interakcji. Tu pewna ręka i taktyka do kart, pomogą w zwycięstwie. Niestety, nie uważam tego tytułu za coś wielkiego. Raczej jest ona mini grą na rozgrzewkę, ale z ciekawym pomysłem.

Życzymy Miłego Grania!

[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły