timerPrzewidywany czas czytania to 2 minuty.

Dobrze znany wszystkim Microsoft to nie tylko systemy operacyjne, ale również gry. Firma ma pod sobą takie studia jak Blizzard, Naughty Dog czy Bethesda. Oczywiście oprócz wymienionych pod wielkim gigantem znajdują się również małe studia, które… No właśnie, mogą się bać o swoją przyszłość?

Tango Gameworks i Arkane Austin zamknięte

Fala zwolnień w gamedevie nie zwalnia, a w ostatnim czasie zostały zamknięte dwa mniejsze studia. Jednym z nich jest Tango Gameworks, które jest odpowiedzialne za takie produkcje jak The Evil Within czy Hi-Fi Rush. Drugim studiem, jakie zostało wykluczone z rodziny Microsoftu jest Arkane Austin, które odpowiedzialne jest za takie produkcje jak Redfall czy serię Dishonored.

Windows 12 - Gameby.pl

Wydawać się może, że takie posunięcie jest spowodowane jakimś konkretnym powodem, jednak jaka jest prawda? Być może Microsoft prowadził rozmowy z tymi studiami, choć taka decyzja może wynikać z wewnętrznych układów, o których zwykli gracze nie mają pojęcia. Inną teorią jest to, że zamknięcie miało spowodować efektywniejszą pracę przy nowych projektach oraz zupełnie nową organizację. Z drugiej strony pozwolenie na odejście takich utalentowanych zespołów, które mogą dostarczać nowe tytuły konkurencyjnym wydawcą, jest strzałem w kolano. Oczywiście nie można zapominać o samych ludziach, którzy obecnie zostają bez pracy.

Potrzebujemy małych studiów… Czy na pewno?

Microsoft - Gameby.pl

Sama decyzja może być smutna dla fanów, ale trzeba nadmienić jedną rzecz, która stawia Microsoft w dość dziwnym punkcie. Zgodnie ze słowami głowy Xbox Game Studios – Potrzebujemy mniejszych gier, które przynoszą nam prestiż i nagrody. I tutaj pociąg Microsoftu odjechał razem z peronem. Trudno jest dywagować nad tymi słowami, ponieważ czyny szefostwa firmy zaprzeczają wcześniejszej wypowiedzi. Być może sens wypowiedzi brzmi w stylu – chcemy mniejsze studia i mniejsze projekty. Być może mniejsze projekty będą idealną opcją dla studiów, gdzie liczba osób będzie idealna, aby ów grę dowieść. Mówiąc prosto, niezależnie od tego jak można to interpretować, zarówno ruchy jak i wypowiedzi nie są do końca zrozumiałe.

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły