timer
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.

Amazońska dżungla to płuca ziemi produkujące około 20% tlenu w światowej skali. Jednak jest też niebezpiecznym miejscem. Drapieżne zwierzęta, śmiertelne choroby, a także nie zawsze przyjaźnie nastawione lokalne plemiona. Na takie rzeczy mogą się natknąć Ci, co zaryzykują zapuszczenie się zbyt głęboko. Właśnie z takimi niebezpieczeństwami przychodzi nam się mierzyć w Green Hell.

Survivalowej grze warszawskiego studia Creepy Jar (w skład którego wchodzą osoby, które wcześniej pracowały między innymi nad Dying Light czy Dead Island), która dosłownie pokaże jakim piekłem może być Amazonia.

Fabuła Green Hell – „Story Mode”

W grze wcielamy się w Jake Higginsa, który w wyniku nieszczęśliwych zdarzeń został sam amazońskiej dżungli. Jedyny sprzęt, jaki posiada na start to radio, przez które przemawia jego ukochana. Jak każdy, nasz bohater chce przeżyć, dlatego musi nauczyć się sztuki przetrwania.

Rozgrywka

Przede wszystkim w grze ważne jest monitorowanie naszych parametrów życiowych. Do kontrolowania ich zostały przeznaczone dwa elementy w interfejsie użytkownika. Zegarek, na który z pewnością będziemy zerkać częściej niż na godzinę. Jest on naszym kompasem i, co najważniejsze, posiada funkcje śledzenia makroskładników.

Green Hell - Gameby.pl

Białka, węglowodany, tłuszcze i nawodnienie naszego bohatera przedstawione są na jego tarczy. Każde z nich zdobywamy w różnych ilościach z innych pożywień. Pilnowanie ich jest o tyle ważne, że wystarczy pozwolić jednemu spaść za nisko, a problemy zdrowotne są gwarantowane.

Podczas gdy drugi kontroler w interfejsie pozwala nam patrzeć na obie ręce i nogi. Obracając nimi, sprawdzamy, czy nasza postać nie ma jakichś ugryzień, czy ran od wędrowania po dżungli.

Green Hell - Gameby.pl

Na przykład po przejściu przez jakąś wodę przykleić się może pijawka, która, co ciekawe, odsysa z nas zdrowie psychiczne. Trzeba o nie dbać, ponieważ gdy spadnie za nisko, zaczynamy słyszeć głosy i ekran szaleje nam czarno białymi kolorami. Regeneruje się je przez robienie przyjemnych rzeczy dla bohatera, takich jak spanie na prawdziwym łóżku czy jedzenie sera z puszki.

Jednak nie jest to jedyna rzecz, którą robi się na ekranie. Inną czynnością go wykorzystująca jest tworzenie przedmiotów i przeglądanie ekwipunku. Tu można zobaczyć duże skupienie się na szczegółach, które daje naprawdę satysfakcjonujący system craftingu.

Green Hell - Gameby.pl

Nie zapominajmy, że znajdujemy się w Amazonii – miejscu, gdzie jest bogata flora i fauna. Więc jak one tu wyglądają? Muszę przyznać, że naprawdę dobrze, zwłaszcza to drugie. Prawie na każdym kroku można spotkać jakiegoś mieszkańca dżungli, czy to małego, czy to dużego. Wyśmienicie urozmaicają nam otoczenie swoimi różnymi kolorami, wprowadzając przyjemny klimat, chociaż niekiedy chcą nas zabić.

Podsumowanie

Green Hell powala mechaniką, tu twórcom należą się brawa. Godne pochwały jest też to, jak wszystko wygląda i komponuję się w całość. Tryb opowieści mógłby być trochę dłuższy (zajmuje około czternastu godzin), chociaż co trzeba przyznać, obejmuje ważne tematy.

Poza tym mamy możliwość grania czystego survivalu albo różnego rodzaju wyzwań, które skupiają nas bardziej na atutach gry, eksplorowaniu i craftingu oraz wzbogacają samą grę. Ogólnie najważniejsze elementy rozgrywki survivalu są solidnie dopracowane, aż chce się grać więcej. Więc mamy tu do czynienia z porządnym tytułem, który zabierze nas na wiele godzin dobrej zabawy.

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
Pobierz ze sklepu Steam!

Pobierz ze sklepu Steam!

O redaktorze

Zapalony miłośnik kultury japońskiej, gier komputerowych i nowej technologi. W wolnym czasie bawi się z grafiką komputerową oraz operuje dronami.

Wszystkie artykuły