timer
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.

Quo vadis ludzkości. Ludzie wymyślali alfabety, słowa, słowniki, pisali książki, by dziś młodzież i większość ludzi (w tym ja) zaczynała popularyzować hieroglify, które wolimy nazywać „Emoji”. Zamiast napisać komuś, że kogoś kochamy, to prościej nam napisać, że coś jest mniejsze od 3 ( < 3 ). Szokujące i zabawne jest to, że idąc z techniką do przodu, nasze pismo zaczyna przypominać komiks. Niedługo P. miodek będzie mistrzem poprawnego emojowania. Niektórych to wkurza, niektórych bawi, są też ci, co wspaniale to wykorzystują do rebusów i zabaw. Dziś o kalamburach, które fantastycznie naśmiewają się z tego trendu. Zagrajmy w Koncept.

Koncept

Skrót zasad Koncept

W tej kwestii zaczynam być leniem, reguły gry po raz kolejny przedstawi filmik.

Ocena

Mnie wygląd tej gry urzekł swoją bielą vizirową, wypraską, która doskonale oddziela element A od B. Plansza jest sporych rozmiarów, ale jest to zrozumiałe dla tej gry. Jest po prostu przepięknie i gdybym był Małgosią Rozenek sceny planszówkowej, to bez testu białej rękawiczki dałbym berło i koronę. Jest fantastycznie.

Zabawa z koncept jest… i tu tkwi problem, gdyż pomimo fajnych i nowatorskich zasadach, które się dość szybko tłumaczy, a ich pojęcie nie jest niczym skomplikowanym, to widziałem mniej i bardziej zadowolonych z gry. Kiedy słyszysz „Gra imprezowa”, w głowie rodzi ci się obraz gry, z nietypowymi zasadami gdzie będą tańce, śmichy-chichy, beka, kompromitacje i takie tam. Problem, a zarazem cały czar tej nagradzanej gry tkwi w tym, że Koncept to Logiczna gra imprezowa typu kalambury, lecz z podwyższonym poziomem trudności. Mnie się podoba, gdyż ja nie przepadam za grą, gdzie muszę pokazywać, czy chwalić się swoim pędzlem (o talent plastyczny mi chodzi, drodzy fani gry Tajniacy: Bez cenzury). Ja lubię myśleć, a tu się myśli sporo. Idealna gra imprezowa dla takiego introwertyka, jakim ja się uważam. Wśród typowych ekstrawertyków widziałem na początku ten wzrok rozczarowania, ale z biegiem gry polubili ten tytuł i dość dobrze się o nim wypowiadają. Myślę nad tym, by wyrzucić te żarówiaste punkty. Bez nich się gra o wiele przyjemniej i można zrobi dzięki temu grę w duecie (ja pokazuje jedno, potem ty).

Jest coś, co mnie wkurza grając w koncept. Wiele miałem takich sytuacji, gdzie chciałem wywrócić stół. Chodzi mi o moment,y gdzie pokazujący Pan X rozkłada pionki i kostki, by potem zmienić zdanie i pokazać to samo hasło na nowo. To jest tak irytujące. Uspokoiłem się, jak do pokazywania haseł przystąpiłem ja i poczułem na własnej skórze to całe wyzwanie i ja też wielokrotnie zmieniałem koncept przedstawianego hasła. Czacha paruje, ale jest zabawa. Mnie się podoba i polecam serdecznie… inni trochę mniej, ale doceniają ten tytuł.

Na koniec

Tutaj zwykle daję pointe, lecz dziś chciałbym was zaprosić na konkurs naszego portalu, który organizujemy wraz ze sklepem internetowym AlePlanszówki.pl. Ten konkurs będzie grą o planszówkową niespodziankę, a zainspirowana będzie grą Koncept. Czekajcie cierpliwie, szczegóły niebawem.

Życzymy Miłego Grania!

[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły