Przewidywany czas czytania to 5 minut.
Przewidywany czas czytania to 5 minut.Niedawno zastanawiało mnie, dlaczego jednym z synonimów słowa korporacja jest sformułowanie wyścig szczurów. Oczywiście pomógł mi przezabawny internet i pokazał mi obraz korporacji jako miejsca gdzie dyrektor hejtuje wicedyrektorów, którzy wulgarnie krytykują kierowników, czyli tych, co opierniczają liderów grupy, którzy są koszmarem dla zwykłych pracowników, lecz oni się nie poddają, ponieważ chcą być awansowani na liderów, czyli osoby chcące być kierownikami marzącymi o roli wicedyrektorów i tak dalej. Mleczko mnie w tym dosyć stereotypicznym poglądzie jedynie utwierdził. Zapraszam was do walki o stołek dyrektora w grze Korporacja.
A w pudełku znajdziemy
• Instrukcja
• Plansza
• 10 pionków do wyboru
• 10 znaczników postaci
• 1 pionek szuja
• 18 żetonów drzwi
• 54 żetony KPI
• 45 kart zdarzenie
• 18 kart zadanie
• 27 kart donos
• 29 kart bomba
• 1 tacka sklep
• 3 żetony banan
• 3 żetony czerwony telefon
• 3 żetony fakap
• 1 klepsydra
• 1 kostka do gry
• 7 kart do poruszania szują
Połóżmy grę
Po rozłożeniu planszy umieszczamy żetony drzwi na swoich miejscach, tasujemy wszystkie typy kart i umieszczamy je w dostępnych dla każdego uczestnika miejscach. Wybieramy własny pionek i ustawiamy go w wielkim polu sekretariatu, a żeton własnej postaci umieszczamy na zerowym szczeblu piramidy.
Każdy z uczestników otrzymuje
- 3 żetony KPI
- 3 karty zadań
Do pracy, rodacy.
Na początku gry każdy z graczy wyczytuje 1 z 3 zadań, zwykle zadanie polega na wzięciu żetonu konkretnego działu i przekazaniu go do drzwi dyrektora, po odczytaniu zadania, gracz rozpoczynający rzuca kostką, porusza pionkiem w wybranym przez siebie kierunku i wykonuje zadanie przypisane do pola. Jeżeli gracz ominie drzwi działu wymaganego przez zadanie dyrektora , gracz szuka pożądanego przedmiotu i w nagrodę dostaje 2 żetony KPI. Jeżeli zadanie zostanie wykonane, gracz przesuwa żeton postaci o 5 pięter i czyta kolejne polecenie.
Za 4 żetony KPI można przesunąć swój zeton o 1 pietro. Za KPI można także kupić przeszkody w sklepiku. Można skórką banana zatrzymać wroga na danym polu, nie ważne ile jeszcze pól musiał jeszcze przejść. Żart z telefonem cofa gracza do sekretariatu natomiast FAKAP zabiera przedmiot dla dyrektora przeciwnikowi, znacznie utrudniając jego grę, ponieważ po ten przedmiot będzie musiał się przejść jeszcze raz.
Wygrywa gracz, który wykona wszystkie 3 zadania, lub w drabinie awansu zajmie miejsce dyrektora.
[thrive_2step id=’2649′]Więcej informacji dotyczących reguł gry Korporacja znajdziecie w instrukcji gry, którą znajdziecie TUTAJ.[/thrive_2step]
[thrive_2step id=’2649′]
[/thrive_2step]
Na graczy czeka
Lizus – Uczestnik otrzymuje kolejny rzut kostką i pobiera tyle żetonów KPI ile wyrzucił oczek.
Szuja – Każdy z uczestników wyjmuje 1 z kart Szuja i poruszają czerwonym pionkiem zaczynając od sekretariatu o tyle pól ile jest napisane na karcie. Jeśli szuja zatrzyma się na polu zajmowanym przez gracza cofa go do sekretariatu, a żeton postaci w drabinie awansu ląduje piętro niżej. Jeśli Szuja nikogo nie dopadnie wypada z planszy a gra toczy się dalej
Donosy – Uczestnik wyciąga karte z talii donosy i czyta zadanie. Po jego odczytaniu, gracz otrzymuje kolejny rzut kostką i jeśli wyrzucona wartość spełnia warunki donosu to gracz jest nagradzany żetonami KPI
Bomba – Uczestnik wybiera przeciwnika i losuje dla niego kartę z bombowej talii. Na graczy czeka pojedynek wzrokowy do pierwszego mrugnięcia. Pojedynek słowny, czyli tworzenie łańcuszka słów rozpoczynająca się od słowa z karty pamiętając o tym, że ostatnia litera musi być pierwszą literą kolejnego wyrazu. Jest także moje ulubione kamień, papier,nożyce. Wśród tych kart mozemy także znaleźć pechową bombę zabierającą nam do banku jeden żetoń i świnia dzięki której możemy się wzbogacić żetonami przeciwnika
Zdarzenie – Kto grał w eurobiznesy i wie czym jest karta szansy, to wie że karty zdarzeń spełniają podobną funkcję nagradzającą lub upokarzającą
Ocena
Tak jak w Karierze Politycznej i Gierkach małżeńskich jakość materiałów oceniam na bardzo dobry. Kolejny raz spotykamy się z galerią A. Mleczki, przy której można się uśmiechnąć i pośmiać.
Co do zasad, to są one ambitne i begginerom planszówkowym się podobają. Oczywiście może się nie spodobać geekom nadmierną losowością, ale humor tej gry usprawiedliwia te i inne zastrzeżenia. Tu mamy oczywiście szczęściarzy i pechowców, choć tutaj pechowcy mogą się ratować i mając swój plan wygrać. Najbardziej pomaga szuja i wyzwania rzucane liderom gry. Ta gra jest prosta i bawi. Czy tego nie wymagamy od swojej pierwszej gry planszowej, by bawiła i była przyjemna, by można było się przy tej grze odmóżdżyć. Jak dla mnie ta gra jest zbyt prosta.
Zrobiłbym wersję HARD
Grając w grę wpadłem na stworzenie trudniejszej wersji gry, przykładowo po drugiej stronie planszy. Donosy nagradzałyby kapusia, a karciłaby ostro bumelanta. Sens donosu by przybrał na wadze i byłoby więcej emocji.
Każdy szczebel kariery na tej drabince nagrodziłbym jakimś uproszczeniem. W tej podstawowej wersji pracownik na levelu 7 jest na równi z graczem na piętrze 3. Pracownicy awansowani powinni mieć więcej praw i przywilejów a w tej grze tego nie widzę. Wiem że początkującym graczom coś takiego mogłoby niepotrzebnie skomplikować grę, lecz mi takie rozwiązanie by pasowało (testowałem autorską grę i spodobała się możliwość wyrzucenia gracza całkowicie z gry na piętrze 15 i cofnięcie gracza do 0 na piętrze 13).
Dałbym ciekawsze bombowe wyzwania (na przemian mówicie kolejne liczby pierwsze/aktorów serialu Glee/teleturnieje emitowane w Polsce) i nagrodziłbym zwycięzce pojedynku monetami lub awansem.
Na koniec
Nie czułbym wstydu, gdybym miał podać pudełko tej gry początkującym graczom. U mnie rodzina średnio zaznajomiona w planszówkach bawi się w tej grze doskonale. Zaawansowanym planszówkowiczom się ta gra może nie spodobać ze względu na nadmierny element losowości, lecz target tej gry nie jest na nich skierowany. Zabawna, lekka gra dla każdego początkującego.
