Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Jakie wydarzenia trudno byłoby umieścić na planszy? Hmm. Oscary, pierwsza pomoc, czy też dyscypliny sportowe takie jak skok w dal, darty, czy coś drużynowego. Wydawnictwo Egmont skorzystało z okazji i zaprezentowało planszową wersję gry w siatkówkę. Zagrajmy więc w grę Siatka, wydawnictwa Egmont!
Skrót zasad gry Siatka
Celem gry jest zdobycie 9 punktów. Jak w to grać? Każdą rundę zaczynamy od zagrywki, czyli rzucamy kostką, która nam pokaże pole, na którym wyląduje piłka u rywali.
Rywale mają trzy ruchy, by przerzucić piłkę na przeciwną połowę. Rzucają kostką ruchu, przesuwają się i jeśli przerzucą piłkę w dwóch pierwszych ruchach, kolejka przechodzi do nas.
Trzecie odbicie musi zakończyć się atakiem, w którym trzeba rzucić kostką. Jeśli wyrzucony numer będzie większy od numeru obrońcy, zdobywamy punkt. W innym przypadku gra toczy się dalej.
Jeżeli rywale nie przerzucą piłki w trzech odbiciach, dostajemy wówczas punkt.
Zatrzymajmy karuzelę losowości
By gra nie przypominała loterii, polscy twórcy naszykowali dla nas 12 kart akcji, z czego w ręku trzymamy tylko trzy. Pozwolą nam one odbić piłkę o dwa pola, przerzucić wynik na kostce, czy dodać do niego jedno oczko.
Istnieje również wersja zaawansowana gry, która pozwala na blokady, a każdy z drużyny uczestnika może sobie pozwolić na wykorzystanie własnej funkcji.
Ocena
Graficznie siatkówka mi się podoba, bo ma letnią kolorystykę, dobrze napisaną instrukcję pełną ilustracji i elementy bardzo dobrej jakości.
Niestety nie rozumiem jednego… Dlaczego ta zielona kostka jest taka mała i mało „poręczna”? Wiem, mogę sobie wziąć większą, lecz nie chce mi się wyciągać kolejnego pudła. Dla mnie ta kosteczka jest za mała, ale bardzo polubiłem czepiać się szczegółów, więc tylko dlatego takie pretensje.
Przyznam, że pomysł, jak i przedstawienie symulatora siatkówki mi się spodobał, bo mnie zaskoczył. Widzę coś takiego pierwszy raz i powiem Wam, że im się to udało. Zrobili grę, która jest prosta, ale nie prostacka.
Ok. Mamy tu festiwal losowości, ale ujarzmiony przez zaawansowany tryb gry, czy karty akcji. Tu oprócz szczęścia do kości i niekiedy do kart, ważny jest pomyślunek nad każdym ruchem.
Są emocje, jest zabawa, można pograć, choć obawiam się, że ta losowość wkurzy i znuży doświadczonych graczy, nawet jak można ją oswoić poprzez karty akcji.
To bardziej gra familijna, o niskim progu wejścia, gdzie pomysł może zaskoczyć, tematyka zainteresować, a rozgrywka dać dużo zabawy.
Kosztuje 35 złotych i jest warta swojej ceny, choć… myślałem, że będzie droższa i ta dość niska cena mnie zaskoczyła.
Na koniec
Jeżeli szukacie taniej gry sportowej, która Was nie wymęczy, a da emocje godne kortu siatkarskiego (WF-iści mnie zabiją), to ja jestem gotów polecić grę planszową Siatka.
Zaskoczyła mnie tematem, pomysłem, a rozgrywka potrafi dać do wiwatu… amatorom planszówek, choć i mało wymagającym ekspertom też się powinno spodobać.
Sprawdź cenę gry Siatka na Ceneo.pl!
