Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Gry słowne to krzyżówki, gry podobne do „Państwa, miasta”, czy zabawy słowotwórcze typu Słowny Ninja, czy Tik Tak bum. Ile pomysłów, tyle gier. Ile Gier, tyle zabawy. Mamy lepsze i gorsze tytuły, ale tym pudełkom przyświeca jedna idea. Poszerzyć i sprawdzić nasze słownictwo. Czy Słowonogi, się ufundują? Chciałbym, żeby tak było. O co dokładnie chodzi? Zobaczcie sami.
Skrót zasad Słowonogi
Zasady są bardzo proste, a opowie o nich Vlogger z kanału Kraina gier planszowych:
Moja opinia jest taka.
Znowu chce wesprzeć grę i pomóc jej wsparciu w ciemno. Dlaczego? Przecież prototyp nie wygląda zachęcająco (Takie opinie słyszałem). Spokojnie! Zbyt długo siedzę w planszówkach, by nie wiedzieć, że z nijakich prototypów mogą powstać gry bardzo dobre i bardzo ładne. Podać przykłady? Wieże magów, czy Elementum nie zachwycały zbytnio, a widziałem, że te gry są bardzo ładne. Tutaj widać, że wersja startowa Słowonogów wygląda obiecująco, a i kampania ma sporo ulepszeń i upiększeń do zaoferowania. Pomysł z jabłkami jako punkty świetny, bo my dorośli możemy grać na punkty, a niechętne dzieci możemy przekonać do gry o jabłka.
Co mnie przykuło w tym projekcie to oczywiście Polski pomysł i mechanika gry, która przypomina słowne Taboo, a raczej słowotwórcze Taboo, gdzie wymyślamy słowa bez użycia liter z tułowia liter zakazanych :). Lubie takie wyzwania i powiem wam, że nie mając prototypu gry u siebie, spróbowałem swoich sił, korzystając z liter innej gry i nożyczek zajumanych z pokoju rodziców (Ile potem było szukania i mojego „to nie ja”). Zabawa jest spora, bo mamy wyzwanie, które się komplikuje z tury na turę, gdyż mamy więcej liter zakazanych, ale też i więcej punktów do zdobycia, wiec dzięki temu zabawa i wyzwanie robi się bardziej skomplikowane i coraz bardziej mnie to kręci.
W grach quizowych, imprezowych, gdzie sprawdzamy wiedzę, czy zasób słownictwa lubię mechanikę kół ratunkowych, czy Jokerów . Nożyczki są dobrym pomysłem, choć wolałbym by dać tyle kart nożyczek, ile uczestników bierze udział w grze. Uporządkowało by to grę bardziej. Korzystasz z nozyczek= oddajesz kartę i zakrywasz dwie pierwsze litery (Takie tam drobne uproszczenie i uporządkowanie). Po raz kolejny zostałem zaskoczony pomysłem i chciałbym, by ten projekt się ufundował.
Na koniec
Czy coś bym poprawił? Chyba nie, bo gra uroczo wygląda, jest pozornie prostym wyzwaniem dla szaradzistów, miłośników zabaw słownych i chciałbym, by ten projekt się udał. Mamy polski pomysł, który moim znajomym blogerom się podoba, więc i ja trzymam kciuki za Słowonogi, pomimo tego, że nie testowałem tego pudełka osobiście, tak gra „Made in Poland”, kampania na wspieram.to i wydawnictwo, które ma sukcesy w tych sprawach planszówkowo-crowdfundingowych mnie przekonują do wsparcia i pomocy w ufundowaniu tej gry.
