Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Class of 83′, film luźno oparty na książce Hussaina Zaidiego o tym samym tytule, zadebiutował na platformie Netflix 21 sierpnia. W roli głównej możemy zobaczyć Bobbyego Deola, dobrze znaną gwiazdę Bolywood.
Miasto chaosu
Akcję filmu osadzono w Bombaju w latach 80, kiedy przez miasto przetoczył się ogromny kryzys. Przędzalnie bawełny, na których opierała się gospodarka miasta, zostały wyparte przez branżę nieruchomości oraz biznesy gangów. Zarabianie nielegalnych pieniędzy było łatwiejsze niż kiedykolwiek, dzięki przemytowi złota, fałszywych pieniędzy, narkotyków i broni. Gangi Bombaju nieustannie ścierały się ze sobą w walce, a jedynym pozostałym oporem byli nieliczni policjanci.
Po trupach do celu
Główny bohater – Vijay Singh (Bobbyego Deola), jest naczelnikiem w instytucie treningowym policji w Nashiku. Został tam skierowany za karę. Ma jednak pomysł na zemstę, wymierzoną w skorumpowaną biurokrację i jego kryminalnych sojuszników. Chce wyszkolić pięciu zabójczych policjantów. Ma swoją misję oczyszczenia miasta od zła, nawet jeśli będzie wiązało się to z łamaniem prawa czy drastycznymi środkami. W filmie zobaczymy wiele odwołań do prawdziwych wydarzeń. Przedstawione zostały obecne wydarzenia, polityka i społeczeństwo Maharasztry. Kadry z Bombaju lat 80 świetnie wpasowano w całość.
Class of 83′ – recenzja filmu
Choć produkcja jest wciągająca i wywiera spore wrażenie, nie zabrakło w niej także gorszych stron. Pierwszym z nich jest znaczący brak kobiet wśród obsady, co jest niestety częstą praktyką w hinduskich filmach. Kolejnym problemem tej pozycji są ukazane w niej sposoby zwalczania przestępczości.
Choć nie gloryfikuje się w nim brutalnych i nielegalnych metod policji, to brakuje trochę moralnego uzasadnienia, wątków, które krzyczałyby: „To jest złe!„. Mimo wszystko, na pochwałę zasługuje dobra gra aktorska, szczególnie osób debiutujących na ekranie. Film ogląda się z wielką przyjemnością dzięki niesamowitym zdjęciom – zabawa światłami i cieniami operatora kamery Maria Poljaca tworzy niesamowity klimat. Soundtrack również nie należy do najgorszych.
Film nie należy do najłatwiejszych do oglądania, zwłaszcza przez historyczne tło, ale na pewno jest warty zobaczenia. Życzę miłego oglądania!
[wp-review]