Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Przecieki to już od dawna zmora branży technologicznej. Przy sprzęcie produkowanym na ogromną skalę, ciężko jest o utrzymanie poufności. Właśnie dlatego stosunkowo często dowiadujemy się o nowych tworach, jednych mniej, a innych bardziej zaskakujących. Nie wiadomo jednak, czy owe nowinki rzeczywiście ujrzą światło dzienne. Internet obiegają dziesiątki planów projektów, które nigdy nie zostały zrealizowane. Czy tak samo będzie z Galaxy Ring?
Galaxy Ring – Niecodzienny koncept
Galaxy Ring ma być w założeniu smart pierścieniem, małym urządzeniem, które będzie oferować użytkownikowi różne funkcjonalności. Niestety, nie wiadomo jeszcze do końca, jak finalnie miałoby to wyglądać. Już teraz możemy bez problemu zakupić podobne gadżety. Są one jednak mało użyteczne, pełnią raczej rolę śmiesznych gadżetów, aniżeli poważnych urządzeń. Do głowy przychodzą jednak różnorakie pomysły na wykorzystanie takiego pierścienia. Począwszy od mierzenia parametrów organizmu użytkownika, na sterowaniu innymi sprzętami kończąc. 
Według przecieków, nad takim pierścieniem pracuje już Apple. Zakulisowe informacje podają jednak, że giganta z Cupertino może tym razem ubiec Samsung. Mówi się o tym, że Galaxy Ring jest już tak naprawdę gotowy do zaprezentowania. Informatorzy przekonują, że pierwsze przedstawienie sprzętu odbędzie się podczas Samsung Unpacked 2024. Wydarzenie ma mieć miejsce w styczniu przyszłego roku. Wtedy to również pokazana zostanie nowa seria Galaxy S24.
Pojawiają się także wątpliwości dotyczące nazwy. Chociaż Galaxy Ring brzmi całkiem sensownie, to firma zarejestrowała jeszcze sporo innych nazw. Wśród nich znajduje się chociażby: Galaxy One, Galaxy Curio, czy Galaxy Glia.
Galaxy Ring – Warto na niego czekać?
Chociaż koncept nowego gadżetu może wydawać się całkiem interesujący, to ciężko wyobrazić go sobie, jako praktyczne, użyteczne urządzenie. Możliwe, że Samsung zaskoczy i zaszaleje z oferowanymi przez urządzenie funkcjami. Na razie wydaje się jednak, że wszystko, co może zaoferować taki pierścień, jesteśmy w stanie uzyskać przy pomocy smartwatcha. Dodatkowo, inteligentny zegarek zaoferuje nam dużo więcej możliwości, za sprawą chociażby posiadanego ekranu. 
Niektórzy posługują się argumentem wygody. Póki co, nie jest on w stanie mnie przekonać. W mojej opinii przyzwyczajenie się do zegarka, który niesamowicie niewygodny nie jest, nie stanowi aż tak wielkiego problemu. Czas pokaże jednak, czy urządzenie liczyć może na świetlaną przyszłość.
