timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Minęły raptem trzy dni od premiery a kontrowersyjna wersja pokemonów bije rekordy na platformie Steam. Czym są pokemony na sterydach i jak bardzo stały się popularne? Czy twórcy mają czego się bać? 

Cyberpunk 2077, elden ring zdeklasowani przez…kreskowe stwory?

Palworld - GameBy.pl

Palworld to produkcja, która obecnie króluje na Steamie. Czym jest Palworld? Za grę odpowiedzialne jest studio Pocketpair, które postanowiło wziąć elementy z kilku gatunków gier, wrzucić do gara i ugotować coś, co na pierwszy rzut oka może wyglądać dość nietuzinkowo. W grze możemy zbierać niczym w survivalu materiały, tworzyć własne budowle, a także zwiedzać otwarty świat. Dodatkowo w grze możemy korzystać z broni palnej a całość świata uzupełniają stworki przypominające znane Pokemony. Nietuzinkowa mieszanka przyczyniła się do dużej popularności gry, która w 24h sprzedała się w ponad 2 milionach kopii. Warto nadmienić, że gra odnotowała niemałą liczbę aktywnych graczy na Steamie – ponad milion. Tym samym Palworld uplasował się na pierwszym miejscu najczęściej granych gier, deklasując tym samym gigantów takich jak Cyberpunk 2077 czy Elden Ring. 

Palworld plagiatem?

Palworld - GameBy.pl

Twórcy w stu procentach zdają sobie sprawę, że ich gra nie jest niczym innowacyjnym, czymś bazującym na popularnym oryginale. Oczywiście z prawnego punktu widzenia zarówno świat jak i zamieszkujące go stworzenia, nie są dokładną kopią oryginalnych Pokemonów. Stąd twórcy nie muszą obawiać się o pozew związany z plagiatem. W tej sprawie wypowiedział się również Don McGowan, były dyrektor  ds. prawnych w The Pokemon Company, który swoje stanowisko piastował przez blisko dwanaście lat – „To wygląda jak typowa bezczelna podróbka, które widziałem tysiące razy w czasie swojej pracy dla Pokemon Company. Jestem po prostu zaskoczony, że to zaszło tak daleko”. Warto również zaznaczyć, że Nintendo nie posiada monopolu na gry gdzie pojawiają się kreskówkowe stworki. Dobrym przykładem mogą być równie popularne Digimony, które operują na podobnych motywach. 

Na koniec warto zadać sobie pytanie, czy twórcy osiądą na laurach i pozostawią grę taką, jaka obecnie jest? Otóż nie. Na oficjalnym profilu twórców znaleźć można świeże plany dotyczące nowej aktualizacji

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły