Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Bezpieczeństwo w sieci to kluczowy temat, zwłaszcza, jeśli mówimy o ochronie osób niepełnoletnich. W dzisiejszym świecie, spędzają oni coraz więcej czasu w wirtualnym świecie. Przydałoby się więc, jak najlepiej zatroszczyć się o warunki, panujące w przestrzeni internetowej, szczególnie w social mediach. Wątpliwości w kwestii odpowiedniej ochrony młodych osób są kierowane przez Komisję Europejską w kierunku Mety. Przeprowadzone dochodzenie, ma pokazać, czy młodzi mogą czuć się bezpiecznie, korzystając z największych platform społecznościowych.
Meta – Czy firma dba o najmłodszych?
Dochodzenie Komisji Europejskiej związane jest z wydanym w tym roku Aktem o Usługach Cyfrowych. W związku z nim, przyglądano się już paru podmiotom, odpowiednio oceniając ich zachowanie i ewentualnie wymierzając odpowiednie kary. W tym przypadku, chodzi głównie o osoby nieletnie oraz ich bezpieczeństwo.
KE skupia się na działaniu algorytmów Facebooka i Instagrama. Istnieją podejrzenia, że te skonstruowane są w sposób celowo uzależniający. Wszyscy wiemy, jak działają dzisiejsze media społecznościowe. Firmie zarzuca się też niedostateczną ochronę, przed właśnie takim uzależnieniem. Dodatkowo, dochodzenie ma sprawdzić, czy algorytmy nie działają w sposób, jeszcze bardziej bezpośrednio szkodliwy. Mowa o podsuwaniu za pomocą algorytmu, treści obiektywnie szkodzących, w które młody człowiek będzie zagłębiał się jeszcze bardziej.
Komisja wspomina jeszcze o nieodpowiedniej, według niej, weryfikacji wieku. To wszystko, ma być zbadane w niedługim czasie. Finalnie, Meta może spotkać się z karą, wynoszącą 6% jej globalnych, rocznych przychodów. Jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, będzie musiała także wprowadzić zmiany w swoich algorytmach.
Meta – Jakich zmian można się spodziewać?
Finalnie, cała sprawa może zakończyć się happy endem. Ale czy na pewno? Ciężko wyobrazić sobie bowiem zmiany, jakie musiałyby nastąpić, aby algorytmy, działające w social mediach, były mniej uzależniające. Sposoby, na utrzymanie uwagi użytkownika i zatrzymanie go na platformie, są już dzisiaj wszechobecne i ciężko jest sobie wyobrazić medium bez nich. Nie należy oczywiście rozumieć tego w pozytywny sposób, ale rzeczywistość maluje przed nami właśnie taki obraz.
Należy zatem zaczekać na owoce śledztwa. Może ono tak naprawdę nie przynieść żadnych zmian, oczywiście jeśli KE stwierdzi, że Meta jest krystalicznie czysta. Ogólny trend, dbania o użytkowników sieci jest jednak bardzo korzystny właśnie dla internautów.