Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Microsoft Edge musiał chwilę powalczyć, aby zdjąć z siebie miano przeglądarki, którą wykorzystuje się jedynie do pobrania Google Chrome albo Opery Gx. Można powiedzieć, że częściowo mu się to udało. Firma zadbała nie tylko o wydajność, ale również ciekawe, przydatne funkcje, takie jak np. asystent AI w wyszukiwarce Bing. Microsoft szykuje kolejne duże posunięcie, którym ma być Edge for Gamers – specjalny tryb, stworzony z myślą o graczach. Czy zachęci on grających do zmiany przeglądarki?
Edge for Gamers – Sprostać wymaganiom graczy
Prekursorem, jeśli chodzi o udogodnienia dla graczy, jest bezapelacyjnie Opera Gx. To właśnie niestandardowe podejście i uderzenie w sporą grupę docelową stoi za sukcesem tej przeglądarki. Funkcje Opery okazały się bardzo przydatne. Wśród nich znajduje się chociażby autorski pasek boczny, do którego możemy przypiąć Twitcha, Discorda lub masę komunikatorów. Świetnie sprawdza się również ograniczenie wykorzystania zasobów komputera. Dzięki temu mamy pewność, że przeglądarka nie spowalnia działania gry.
Microsoft postanowił nieco zainspirować się pomysłami konkurencji, ponieważ Edge for Gamers w dużej mierze wprowadza funkcje, które dobrze już znamy. Najnowsza wersja przeglądarki ma oferować tryb ciemny oraz tryb wydajności gier. Tryb ciemny nie potrzebuje dłuższego omówienia, natomiast tryb wydajności to właściwie to samo, co oferuje Opera. Możemy zarządzać wykorzystaniem zasobów procesora oraz pamięci RAM. Dodatkowo, w Edge for Gamers znajdzie się także pasek boczny z wbudowanymi komunikatorami.
Edge for Gamers – Czy jest warte uwagi?
Microsoft próbuje gonić trendy. Na pierwszy rzut oka, nie wygląda to zbyt imponująco. Nowy tryb mógłby w jakiś sposób wykorzystywać sztuczną inteligencję lub oferować coś nowego i świeżego. Otrzymamy jednak szereg funkcji, które sprawdziły się dobrze już gdzieś indziej. Jest to lekkie rozczarowanie, osobiście spodziewałem się czegoś więcej. 
Czy Edge for Gamers przyciągnie do siebie graczy? Ciężko powiedzieć. Faktem jest, że spora część środowiska korzysta już z Opery Gx. Brak rewolucyjnych nowości może być przyczyną tego, że użytkownicy nie będą mieli chęci zrezygnować z dobrze znanej im już przeglądarki. Czas pokaże jednak, jak sprawdzi się projekt Microsoftu.
