Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Z reguły staram się unikać filmów akcji. Ogólnie jestem zdania, że nie powinno się generalizować, ale kiedy słyszę o tym gatunku filmowym, od razu kojarzy mi się on z Transformersami, czy innymi perełkami tego typu. Potrafią jednak znaleźć się takie produkcje, które zadziwiają swoją fabułą, efektami specjalnymi lub dramaturgią.
Zdarzają się także takie (tutaj przepraszam, ale z moich obserwacji jest to większość nowo wyprodukowanych filmów akcji), które okazują się totalnymi gniotami, a są tworzone dla masowej publiki. Sam nie uważam, że posiadam nieomylny i perfekcyjny gust kinematograficzny, ale wady hitów o superbohaterach czy tajnych agentach są widoczne nawet dla przeciętnego kanapowego oglądacza. Dziś zajmiemy się Polar, Netfliksową, względnie świeżą produkcją, która wśród internautów wzbudziła spore kontrowersje.
Polar – Emeryturę czas zacząć
Polar na samym początku raczy widza krótkim wstępem, w którym trójka barwnie ubranych postaci stara się zamordować starszego pana, wypoczywającego w swojej willi z basenem. Scena dosyć dziwna, trudno ją sobie wyobrazić przed obejrzeniem filmu.
Jest to jednak pewien szkopuł, takie sceny pojawiają się w filmie dosyć często i mają znikomy wpływ na fabułę. Zwykle stosuje się taki zabieg w celu ukazania przeszłości bohatera lub przedstawienia tego, co może stać się w przyszłości. Tutaj jest to według mnie zbędne i tylko psuje odbiór filmu, ciągle rozpraszając widza.
Wróćmy jednak do fabuły. Poznajemy Duncana Vizlę, pracownika prywatnej firmy zajmującej się bezpieczeństwem – ,,Damocles”. Jest on już w średnim wieku, co dla takiego agenta oznacza bliską emeryturę.
Jednak jego szef tuż przed odejściem Duncana, zleca mu ostatnią robotę na Białorusi. Protagonista zgadza się po wynegocjowaniu, skromnej jak na taką misję gaży dwóch milionów dolarów. Wtedy dopiero zaczyna się zabawa.
Starość nie radość
Okazuje się, że Duncan staje się celem wynajętych zabójców, którzy mają przenieść go na tamten świat. Trudność polega na tym, aby zrobić to przed osiągnięciem przez głównego bohatera wieku emerytalnego. Jest on więc nieustannie ścigany przez zorganizowaną grupę agentów, co zmusza go do ukrywania się i częstego zmieniania miejsca pobytu. Może wydawać się to trudne dla starego człowieka ale jak udowadnia film, prawie emerytowany agent ma w sobie jeszcze spore zapasy energii.
Film stara się także przedstawić problemy starości oraz wątek miłosny. Jak dla mnie wychodzi to dosyć nieudolnie, a dwugodzinny film próbuje zmieścić w sobie o wiele za dużo różnorakiej treści. Starszy już Duncan jest bardzo samotny, jeśli już próbuje się czymś zająć to kiepsko mu to wychodzi. Okazuje się, że nie może żyć bez swojej pracy.
Kto pisał ten scenariusz?!
Przechodzimy do głównych wad Polar. Po pierwsze, mimo iż jest to film akcji i powinien być miejscami brutalny, sprawiać że akcja jest bardziej interesująca, to tutaj jest to zrobione kompletnie bez wyczucia. Na niektóre sceny po prostu bałem się patrzeć. Widz zamiast koncentrować się na oglądaniu, musi uważać na obrazy, które przyprawiają o mdłości.
Zupełnie niepotrzebne i nic nie wprowadzające sceny seksu też są w Polar chyba przez przypadek. Zrozumiałbym, gdyby chodziło o wzmocnienie fabuły, ale w filmie prawie nic nie ma sensu. Wygląda to tak jakby scenarzysta zażył jakiś niezidentyfikowany specyfik i zabrał się za tworzenie. Choć Polar może okazać się niezły dla fanów kina akcji, to na dla mnie okazał się wielką klapą.
[wp-review]
