timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Cały rok czekałem na ten moment. Ba, wszyscy czekaliśmy! Co najmniej raz w miesiącu ze znajomymi wspominaliśmy ostatni Pyrkon, rozmyślając, co będziemy robić na następnym. I tak miesiąc, dwa, pięć… Aż w końcu stało się! 18 maja, jak i XVIII festiwal fantastyki Pyrkon w Poznaniu.

Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę

Dworzec Główny w Gdyni, godzina 7.00. Stojąc na peronie, myślałem, że ciągle śpię (co po części było prawdą). Sny stały się prawdą, wreszcie jadę do Poznania. O realności świata przypominał mi mój bagaż (sprzęt filmowy jest strasznie ciężki) oraz znajomi, żartujący i pełni energii, pomimo wczesnej pory.

To właśnie ludzie są najważniejszą częścią Pyrkonu, o czym przekonaliśmy się już w pociągu. Przedziały prawie w stu procentach były wypełnione entuzjastami fantastyki, mangi i gier. A był to dopiero początek!

Pyrkon 2018 - GameBy.pl

Poznań — miasto doznań

Zaraz po odebraniu akredytacji wyruszyłem na łowy. Od wszelakich broni wolę jednak aparat. A ambicje miałem całkiem spore — uwiecznić na kliszy (no dobra, karcie) jak największą część festiwalu. Uwierzcie mi, samo przejście terenu Międzynarodowych Targów Poznańskich zajmuje sporo czasu i energii, a co dopiero, gdy ma się do zrobienia foto- i video- relację.

Nie mówiąc już o kumplach latających wkoło, jakby na jeża usiedli. Oczywiście, starałem się, pomimo tłumu i przyciągających oczy wystaw, ciężko i rzetelnie pracować. Cały czas czekam na pochwałę za ciężkie warunki pracy! No ale co tu ukrywać, bawiłem się świetnie.

Podziękowania

Chciałbym tu podziękować wszystkim moim znajomym, tym z redakcji i spoza niej, za ten wspaniały czas. Wiadomo — Pyrkon najlepszy jest ze znajomymi. No i ktoś musiał mi pomóc z targaniem sprzętu i tony zakupionych słodyczy.

Pyrkon 2018 - GameBy.pl

„Trzymasz mapę do góry nogami?”

Ale nie samym chodzeniem festiwal stoi. Rozpiska pełna była prelekcji i innych wydarzeń. W tym roku jednak darowałem sobie „the great waifu war”. Olimpiada stalkerów i turniej jaggera i tak dostarczyły mi sporo emocji.

Chyba przez tydzień nie przeszedłem tyle, co w ten jeden weekend. Ale było warto. Kolorowe stoiska, cosplayerzy, loterie, książki, koszulki, plakaty… sam tekst nie oddaje w pełni moich emocji i tego, co widziałem.

Pyrkon 2018 - GameBy.pl

Trzy dni Pyrkonu zlewają mi się w głowie w całość. Wszystkim czytelnikom gorąco polecam wziąć udział w następnej edycji. Zalecam zapoznać się z naszą wideo relacją, dopełni mój nieco chaotyczny obraz. Do następnego! Mam nadzieję, że za rok spotkamy się w Poznaniu.

O redaktorze

Z zawodu oświetleniowiec. Z pasji barista i pisarz. Entuzjasta wszelkiego rodzaju fantastyki, nie ważne w jakiej formie. Gry, książki, filmy. I jeszcze kawa. W dużych ilościach

Wszystkie artykuły