Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Personalnie, bardzo lubię markę Sennheiser. Produkty firmy nigdy mnie nie rozczarowały, a wręcz przeciwnie, zwykle byłem pod wrażeniem ich wykonania i funkcjonalności. Producent właśnie wprowadza na rynek kolejny model słuchawek. Tym razem będzie to coś dla osób, którym zależy na wysokiej jakości dźwięku oraz paru bajerach, jakie można znaleźć w słuchawkach. Jednocześnie jest to sprzęt dla tych, którzy nie chcą wydawać na niego fortuny. Poznajcie Sennheiser Accentum Wireless.
Sennheiser Accentum Wireless — Czemu warto zwrócić na nie uwagę?
Zacznijmy od jakości dźwięku. Nie ważne czy jest się melomanem, czy też zwykłym użytkownikiem słuchawek, chcemy, aby nasz sprzęt grał jak najlepiej. W tym wypadku producent postawił na autorskie 37-milimetrowe przetworniki. Do tego dochodzą przeróżne tryby, dostępne z poziomu aplikacji. Można tam przykładowo zwiększyć basy lub skorzystać z trybu specjalnie przystosowanego do słuchania podcastów. Nie brakuje również korektora dźwięku.
Budowa słuchawek przypomina klasyczne konstrukcje Sennheiser’a. Firma podkreśla jednak, że w tym modelu postarano się o dodatkową izolację od zewnętrznego hałasu. W połączeniu z ANC operującym na dwóch mikrofonach sprzęt powinien zapewniać genialne wyciszenie. Jak przystało na nowe słuchawki, dostępny jest tryb transparentności, umożliwiający usłyszenie zewnętrznych dźwięków, bez konieczności zdejmowania słuchawek z głowy. 
Accentum Wireless wyposażone są w Bluetooth 5.2. W zestawie znajdziemy natomiast kabel USB-C, służący do ładowania sprzętu. No właśnie, przejdźmy do kwestii baterii. Jest to jeden z największych atutów słuchawek. Producent zapewnia bowiem, że mogą one wytrzymać na baterii aż 50 godzin. Dodatkowo, ładowanie ich przez 10 minut, powinno przełożyć się na 5 godzin odtwarzania dźwięku. Całkiem imponujące. Ciekawym dodatkiem jest funkcja multipoint. Pozwoli ona na płynne przełączenie się pomiędzy rozmową telefoniczną a odtwarzaniem ulubionej muzyki.
Ile za nie zapłacimy?
Data premiery słuchawek to 4 października (mowa jedynie o czarnej wersji kolorystycznej). Ich cena to aktualnie 839 złotych. Jak za solidną jakość wykonania i doskonały czas pracy na baterii, nie jest to kwota zbytnio wygórowana. Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę innych słuchawek tego producenta, można dojść do wniosku, że dla osób, które nie mają niesamowicie wygórowanych oczekiwań, jest to opcja całkiem rozsądna.
