Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Jestem krzyżówkowiczem, więc zawsze gdy widzę grę słowną, mam chęć przytulenia tego pudełka do siebie. Bardzo lubię takie gry, gdyż często są one imprezowymi grami edukacyjnymi. Bawisz się przy nich świetnie, rozwijasz i chwalisz się swoim słownictwem. Trochę takich word gamesów szlaja się po półkach 🙂 Część z nich udało mi się zrecenzować, a jedną z nich postaram się wam tutaj ocenić. Czas na Słowo Stwory wydawnictwa Egmont.
Reguły gry Słowo Stwory
1. Na łatwo
Łatwiejszy wariant gry wygląda następująco: Gracz aktywny rzuca wybraną przez siebie kostką, obraca klepsydrę i losuje z talii 2 karty z literami. Kto pierwszy wykrzyknie poprawny wyraz lub nazwę, dostaje 2 stworki, lecz gra się nie kończy. Dopóki piasek się sypie,pozostali mogą zagrać o jednego stworka, wymyślając inny prawidłowy wyraz. Wygrywa najbogatszy w stworki.
2. Trochę trudniej
Na początku gry uczestnicy otrzymują 3 karty liter, kartę jokera i żeton aktywności, a do banku deponowanych jest 6 kart z literami. Gra składa się z 4 rund pełnych pojedynków. Gracz aktywny wybiera sobie przeciwnika i tak jak w łatwiejszej wersji gry, rzuca wybraną kostką, obracając klepsydrę i losuje dwie litery. Kto pierwszy krzyknie poprawne hasło, wygrywa pojedynek i odbiera 2 karty z banku/stosu lub zabiera jedną kartę przegranemu. W czasie pojedynkowania się graczy obserwatorzy mogą wymienić karty z bankiem. Na koniec każdej z rund playerzy mogą wymienić swoje literowe łańcuszki na punktowane stworki. Im dłuższy łańcuch, tym więcej punktów. Po 4 rundzie laureatem jest ten z graczy, który uzbierał najwięcej punktów.
Ocena
Wszystkim moim testerom podoba się warstwa wizualna gry, która jest sympatyczna i kolorowa. Aż chce się patrzeć i grać. Tym, co tę grę wyrysowali, dałbym srebrny medal, lecz tym, co ją skroili, dałbym dostateczny z minusem. Z jakością w tej grze jest cieniutko, ponieważ cieniutkie są jej materiały i boję się ich szybkiego zniszczenia. Jak na grę skierowaną do młodej i starszej widowni, to troszkę wtopa jest.
Zabawiliśmy się, czas to ocenić. Egmont grą Słowo Stwory pokazało swoją interpretację gry w inteligencję. Autor gry – Filip Miłusiński stworzył grę, która jest prosta do wytłumaczenia, szybka do zagrania, ma walory edukacyjne i imprezowe. Uwielbiam jej dwuwersyjność rozgrywki, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Łatwy wariant jest dla mnie rozgrzewką, ponieważ jest on łatwy, szybki i przyjemny. Mnie „jara” ta trudniejsza edycja, gdzie byłem zaskoczony tym, że komuś udało się stworzyć szybką inteligencję, podchodzącą lekko pod strategie. To całe wymienianie karty na kartę lub kart na stworki musi być przemyślane, jeżeli mamy zamiar wygrać. Pan Filip mnie tym kupił. Zrobić grę słowną i połączyć ją jakoś z grą na pomyślunek. Perfect i wielki szok.
Narzekałem się na początku oceniającego akapitu. Teraz mi się nie chce szukać. Zamiast tego wam napiszę, że bardzo lubię czerwoną kostkę, gdyż jest ona popkulturowa :P.
Na koniec
Macie wśród swoich znajomych krzyżówkowicza lub kogoś, kto wielbi słowa? A może sami nimi jesteście? Ta gra jest dla Was (Ten oriflame jednak czegoś uczy). Gdybyście szukali czegoś na imprezkę lub chcieli pograć w coś innego niż Inteligencja, to polecam Słowo Stwory.
