Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Youtube’owe reklamy towarzyszą serwisowi od jego początków. Od wielu lat są również źródłem udręki użytkowników, których nic nie denerwuje bardziej, niż długa, niepomijalna reklama, w najbardziej ekscytującym momencie filmu. Od dłuższego czasu Google aktywnie stara się walczyć z osobami, które uciekają od reklam. Oczywiście, aby ułatwić sobie życie, można skorzystać z płatnego abonamentu Youtube. Dla tych, którzy nie mają zamiaru zostać subskrybentami usługi, mamy nieciekawą informację. Reklamy staną się bowiem jeszcze bardziej wszechobecne i natarczywe.
Youtube – Reklamy w kolejnym miejscu
Google już od kilkunastu miesięcy, bardzo stara się, by użytkownicy decydowali się na zakup Premium. W tym celu postanowili na dobre ukrócić działanie wszelkiego rodzaju blokerów reklam. Osoby, korzystające z takich rozwiązań, zaczęły skarżyć się na wyskakujące komunikaty, by finalnie stracić możliwość oglądania wideo na platformie. Oczywiście do czasu wyłączenia blokującego reklamy oprogramowania.
Problem serwisu jest dla firmy dosyć poważny, ponieważ to właśnie reklamy oraz wpływy z abonamentów, stanowią główną część jej przychodów. Jeżeli zatem liczby wciąż się nie zgadzają, trzeba sięgnąć po bardziej drastyczne rozwiązania. Przynajmniej takim rozumowaniem kierował się zarząd platformy.
Reklamy, będziemy mogli zobaczyć już niedługo również wtedy, kiedy zapauzujemy film. Serwis testował to rozwiązanie już od około roku, na specjalnej grupie użytkowników. Według prezentowanych przez Google raportów, to rozwiązanie zdaje się być dla firmy całkiem opłacalne. Wobec tego, możemy spodziewać się, że reklamy przy zatrzymanym wideo, staną się popularnym zjawiskiem.
Youtube – Jak nie zwariować?
Szczególnie martwić mogą się posiadacze telewizorów Smart TV. Tam reklamy bywają naprawdę nieznośne, a zainstalowanie programu do ich blokowania nie było możliwe. Oglądający w ten sposób byli zmuszeni, a właściwie nadal są, do oglądania długich, niemożliwych do przewinięcia bloków. Teraz będą musieli oglądać materiały reklamowe nawet wówczas, gdy zatrzymają odtwarzanie danego filmu.
Trzeba przyznać, że rozwiązania wprowadzane przez Youtube są dosyć inwazyjne. Platforma bardzo stara się, by jak największa liczba użytkowników przeszła na członkostwo Premium. Jednocześnie, serwis ma aktualnie pozycję, która pozwala mu na prowadzenie takich działań. Jak pokazało już wiele lat jego działania, polityka platformy może się zmieniać, ale użytkownicy i tak decydują się na niej pozostać.
