Przewidywany czas czytania to 2 minuty.
Temat wirusa, pandemii, restrykcji, maseczek i całej gamy wyrazów bliskoznacznych od ponad roku rządzą światem. Temat jest trudny, ale obecny. Ja w tej całej koronawirusowej logice się pogubiłem i szukam zrozumienia. Pomimo tego, że nie rozumiem obecnej sytuacji, trzeba trzymać się restrykcji pomimo ich dziwactwa i hipokryzji ich autorów. Może nie dla naszej wiary czy niewiary w wirusa, czy pandemię, ale chociaż dla służby zdrowia, która też ma dość całego cyrku i są obecnie w bardzo trudnej sytuacji. Może zostawmy moje poglądy na ten temat na inny czas. Jednym z głośnych tematów są lekarstwa i szczepionki na Covid-19. Jedni tworzą szczepionki, inni straszą szczepionkami. Jedni widzą w nich ratunek i zakończenie pandemii. Inni natomiast truciznę, eksperyment medyczny i depopulację. Czas zmierzyć się z tym kontrowersyjnym tematem i zrecenzować grę karcianą „Antyszczepionkowcy.biz”
Antyszczepionkowcy.biz – Skrót zasad
Każdy z graczy otrzymuje finanse w postaci 5 zięb. Pozostałą talię tasujemy i stawiamy na stole. Wykładamy 5 kart ustaw i zaczynamy walkę o tytuł „najlepszego antyszczepionkowca”. Grę rozpoczyna losowo wybrany gracz i zwykle turę zaczynamy od wprowadzenia ustawy, lecz jest to na starcie niemożliwe. Kolejnym etapem są działania antyspołeczne, które są loterią. Powoli wykładamy karty i po każdej z nich decyduje czy ryzykuje i gra dalej, czy odpuszcza i przechodzi do kolejnego etapu.
Dalsze ryzyko i dalsze dociąganie kart ma swoje plusy i ma swoje ryzyko. Im więcej kart uda nam się odkryć, tym dostajemy więcej finansów i mamy duże możliwości. Ryzyko polega na tym, że mogą nam się trafić karty chorób. Pierwsza karta danej choroby nic nam nie zrobi, powtórzenie tej choroby w etapie wykładania kart kończy naszą turę bez zysków.
Po rezygnacji z dalszego ryzyka gracz aktywny rozpoczyna kupno jednej z dostępnych kart, które później kontynuują kolejni uczestnicy. Możemy kupić wpływy, które pomogą nam w zdobyciu ustawy, a ustawa znaczy punkty. Można też zainwestować w warte kilka punktów bezużyteczne produkty. Są też, karty, które możemy dostać. Chodzi mi o karty akcji, które mogą nam pomóc, czy pomogą nam kosztem rywala. Możemy też wziąć kartę choroby jako szczepionkę. Ona niweluje pierwszą kartę danej choroby, więc do klęski potrzebne są nie 2, a 3 karty. To też ma swoje konsekwencje. Szczepiąc się na chorobę jesteśmy hipokrytami i tracimy jeden punkt.
Zapomniałem wam napisać o kartach wydarzeń, które są rozpatrywane natychmiast po etapie wykładania kart. Trzeba też pamiętać o tym, że limit kart akcji jak i szczepionek każdej choroby wynosi 1 na uczestnika.
Czas dorzucić oliwy do rozgrywki
Pojęliście zasady proste? Pojmiecie zasady pełne. Do gry wkracza Ospa party, Szczepienie altruistyczne i wskaźnik globalny odporności. Po kolei. Ospa Party zmieni nieco formę wykładania kart. Po prostu zamiast wykładania i decydowania deklarujemy ilość kart, którą pokazujemy. Jeżeli przetrwaliśmy z sukcesem, to oprócz finansowego zysku mamy prawo zdobyć nie jedną a dwie karty.
Jeżeli podczas etapu dociągania kart, karty chorób spowodują to, że szlag trafi naszą turę, rywal może uratować nasze zyski szczepieniem altruistycznym. Pechowiec dostaje tyle funduszy ile kart brało udział w „losowaniu”, a prawo zakupu ma tylko i jedynie zaszczepiony w tej turze.
Globalny wskaźnik odporności podnosi nieco temperaturę gry. Karty akcji, wydarzeń i wprowadzone ustawy potrafią obniżyć globalną odporność. Im niższa odporność, tym choroby są groźniejsze jest ich coraz więcej. Choroby są groźniejsze, bo wystarczy 1 karta choroby, która nie jest odporna i kończy ona turę uczestnika.
Gra kończy się zdobyciem przez jednego z graczy odpowiedniej ilości punktów antyszczepionkowego prestiżu.
Ocena gry Antyszczepionkowcy.biz
Zanim przejdę do ocen, chce wam powiedzieć, że podejmę się oceny gry, a nie sytuacji politycznej czy popularnego kiedyś konfliktu twórców tej gry z blogerami dotyczącymi m.in. plebiscytu Gram Prix serwisu Board Times. Mnie obchodzi tylko i wyłącznie gra.
Zacznę od tego co widzicie na zdjęciach, czyli grafiki i wykonania gry. Jak sami widzicie, wygląd jest moim zdaniem dziwny. Są ilustracje, jest symbolika, no ale do tak nietypowego wyglądu musiałem przyzwyczaić swój wzrok. Bardzo mi się spodobał pomysł na wykorzystanie kart tej zarówno jako pełnej narzędzi jak i produktów loterii bogatej w wirusy, akcje i wydarzenia, jak tez jako funduszy. Karta po prostu może posłużyć jako waluta, ale też i akcja, wydarzenie, produkt i takie tam. Oprócz kart poręczne pudełko posiada też instrukcje dobrze napisaną, bo zrozumiale no i narzędzia potrzebne do tej gry, czyli wykres globalnej odporności w formie wykresu, czy by było wygodniej, w formie kart.
Rozgrywka jest bardzo zabawną loterią o mechanice rosyjskiej ruletki. Im masz więcej szczęścia, tym więcej funduszy zdobywasz a twoja gama możliwości jest większa. Problem tej loterii polega na tym, ze kusi, by pociągnąć jeszcze jedną kartę, która może być tą ostatnią. Oprócz mechaniki push your luck Antyszczepionkowcy oferują grę na umiejętne gospodarowanie swoimi funduszami i podejmowanie decyzji, które szczęściu mogą pomóc.
Wszystkie te możliwości widać w pełnej grze, gdzie ryzyko dyktowane jest przez wskaźnik odporności, no i ospa party. Pamiętajmy, że są tu szczepienia altruistyczne, które mają swoje konsekwencje, ale tez i swój czar. Grałem trochę i wiem, że dobre wykorzystanie pecha rywala w celu jego ratunku może czasami bardzo pomóc swojej sytuacji :). Bardzo mi się podoba pełna wersja gry, która leczy problemy tej prostszej wersji. Prostszą wersja raczej służy do pokazania mechaniki gry i rozgrzać się do trudniejszej i bardziej ekscytującej rozgrywki.
Ponarzekam
Czy czegoś brakuje tej rozgrywce? Nie wiem! Radziłbym nie patrzeć na tą grę jak na coś wielkiego, gdzie trzeba móżdźyć, żeby wygrać. To jest loteryjka, gdzie wygrywa ten, co ma szczęście, lecz gra pozwala szczęściu pomóc przez różne akcje, wydarzenia czy triki. Traktujcie to jako imprezówkę z drobnymi elementami strategii i kontrowersyjnym poczuciem humoru.
Czy mi coś przeszkadza? Subiektywnie rzecz biorąc chyba tylko 2 rzeczy. Pierwsza rzecz to przydługa rozgrywka, która mam wrażenie, że się zbyt wolno rozkręca jak na imprezówkę przystało. Drugi problem to fakt szybkiego ogrania gry. Po prostu sekcja „Kamil radzi” prosi, by nie zamęczać tej gry codziennie, bo się wam zanudzi i pójdzie ona w odstawkę czy na produkt grupy sprzedażowej. 🙂 Zagrajcie raz na jakiś przyjemny czas i długo wam ten tytuł posłuży.
Na koniec podsumowanko.
Antyszczepionkowcy.biz, to gra, która porusza bardzo kontrowersyjny i bardzo potrzebny temat w sposób zabawny, oraz przystępny początkującym i doświadczonym graczom. Ta gra jest prosta i zaskakująco dobrą loteryjką, gdzie szczęściarze mają duże szanse na wygraną, lecz odpowiedni pomysł na grę potrafi szczęściu pomóc. Pochwaliłem, ponarzekałem, podsumowałem.
