timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Internet pełny jest stron, aplikacji randkowych mających przyczynić się do zapoznania nas z potencjalną drugą połówką. I oczywiście obecna sytuacja bardzo na rękę jest takim portalom randkowym. Skoro ludzie nie mogą znaleźć miłości wychodząc do ludzi to czemu by nie spróbować w Facebook Dates czy innej aplikacji tego typu?

Facebook Dates vs Tinder

Niepokonanym i jedynym królem wirtualnych randek jest Tinder. Bije on na głowę swoją konkurencję, dużą popularnością. Jednak na scenę wchodzi Facebook, który rzuca rękawicę obecnemu liderowi. Facebook Dates to nowa funkcja pozwalająca nam na znalezienie miłości w internecie. Sam projekt z początku był dostępny wyłącznie w 20 krajach, Azji oraz obu Ameryk. Jednak od niedawna, usługa funkcjonuje w kilku krajach Europy. Nie mniej omawiana funkcja jest również dostępna w Polsce. Jednak czym ona się różni od Tindera?

Facebook Dates

Facebook Dates – Wprowadzenie

Facebook Dates nie różni się zbytnio od podstawowej wersji Facebooka. Możemy w nim zmienić swoje zdjęcie profilowe na inne czy ograniczyć informacje na nasz temat do minimalnej ilości. Co ciekawe nie musimy łączyć naszego podstawowego konta na serwisie z Facebook Dates. Jednak gdy zdecydujemy się połączyć konto z serwisem randkowym nasz profil na nim może być bardziej ciekawszy i rozbudowany. Osoba z zewnątrz będzie mogła nas poznać nie tylko na podstawie opisu, zdjęcia, ale i również dzięki likowanym treścią. Nie licząc tego możemy dodawać nasze story z Instagrama czy zwykłego Facebooka.
FD różni się znacząc od Tindera pod kilkoma względami. Pierwszą i najważniejszą różnicą są pieniądze. Dokładnie. Jak wiadomo Tinder prowadzi politykę mikropłatności. Wykupujemy subskrypcję, która pomaga nam w szukaniu pary. FD jest pod tym względem darmowe, bo nie płacimy nic. Lecz jest mały haczyk. Nie płacimy gotówką, ale walutą jaką są nasze dane. Wydaje mi się, że mimo zapewnień firmy, to nasze dane i tak idą, że tak powiem w świat. Kolejna rzecz to komunikator. Jak wiadomo na Tinderze możemy pisać z drugą osobą, ale i również przesyłać zdjęcia. Nie od dziś wiadomo jakie zdjęcia możemy dostać podczas rozmowy na Tinderze. W niektórych przypadkach mogą to być niesmaczne zdjęcia. Facebookowa randka wychodzi z zupełnie innego punktu. Jej komunikator pozwala tylko i wyłącznie na pisanie. Nie możemy wysyłać zdjęć. Jednocześnie komunikator posiada możliwość rozmowy video, natomiast twórcy Tindera dopiero od jakiegoś czasu testują podobną funkcję, która ma dopiero zostać wprowadzona.

 

Facebook Dates – Możliwości aplikacji

Facebook Dates w swoim wachlarzu opcji posiada również tak zwana listę sympatii. Jest to lista mieszcząca dziewięć osób, na które mamy oko. Osoby, którymi jesteśmy zainteresowani mogą pochodzić zarówno z Facebooka jak i Instagrama. Sama aplikacja posiada ułatwiające wyszukiwanie filtry. Dzięki nim możemy bardziej skonkretyzować takie parametry jak: płeć, lokalizacja czy poglądy religijne.
Patrząc z pewnego punktu widzenia FD jest bardziej anonimowy ni Tinder. Co jeszcze można zauważyć, Facebook stawia na bardziej naturalność.

Tinder GameBy

Facebook Dates –  Podsumowanie

Ta naturalność to właśnie prosta rozmowa. Obie osoby nie są rozpraszane przez zdjęcia wiadomego typu, przez co samo nawiązywanie relacji następuje w mniej, moim zdaniem oczywiście, dwuznaczny sposób. Sam nie jestem fanem takich rozwiązań, może dlatego, że wolę rozmowę na żywo. Jednak gdybym miał polecić komuś znajomemu, dobrą aplikację randkową, zdecydowanie byłby to Facebook Dates.

 

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły