Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Chociaż ostatnio na platformach VOD pojawia się całkiem sporo naprawdę dobrych, wartych obejrzenia seriali i filmów, z niecierpliwością oczekujemy tej jednej jedynej. Nie mówię tak o Wiedźminie tylko dlatego, że jest to ,,po części polska” produkcja. Serial zyskał dużo pozytywnych ocen i recenzji, nie ma się więc co dziwić. Niestety, jak to zawsze bywa z nowymi seriami, na kontynuację trzeba zawsze poczekać. Dla mało cierpliwych widzów już standardowy rok oczekiwania bywa męczący. Może okazać się jednak, że drugi sezon Wiedźmina zostanie dodatkowo opóźniony.
Jak się ma drugi sezon Wiedźmina?
Początek tego roku wyglądał jeszcze nie najgorzej. Mogliśmy wtedy spodziewać się debiutu kolejnego sezonu Wiedźmina jeszcze w grudniu 2020. Pierwszy lockdown niestety sporo zmienił, włączając w to datę premiery. Do tego doszło pozytywny wynik testu u Kristofera Hivju(grającego postać Nivellena). Od marca było już niemal pewne, że wydarzy się ona dopiero w 2021 roku.
Jak niektórym wiadomo, serial kręcony jest w Wielkiej Brytanii i to tam niedawno wprowadzono drugi lockdown. Czy i tym razem twórcy serialu będą zmuszeni przekładać premierę?
Wiele, wiele niewiadomych
Prawdę mówiąc, sytuacja może zmieniać się bardzo dynamicznie. Twórcy potwierdzili, że prace nad serialem nadal będą postępowały. Z relacji aktorów wiemy, że Wiedźmin będzie dalej kręcony na południu kraju. Oznacza to koniec zdjęć w plenerze i rozpoczęcie pracy w studiu. Już samo to może stanowić poważną przeszkodę.
To jednak nie wszystko, gdyż w planach twórców było również kręcenie poza granicami Anglii. Z przyczyn pandemicznych wydaje się to na ten moment niemożliwe. Aktorzy oraz ekipa produkcyjna starają się podtrzymywać fanów na duchu, nie zdradzają przy tym jednak szczegółów dotyczących produkcji.
Kiedy w takim razie zobaczymy drugi sezon Wiedźmina?
Z wielkim zawodem muszę przyznać, że najprawdopodobniej będziemy musieli pogodzić się ze sporym przesunięciem daty premiery Wiedźmina. Na razie nie musimy bać się, że nastąpi ona w 2022. Nie wiadomo jednak jak będzie rozwijać się sytuacja pandemiczna. Fani będą musieli jeszcze przez chwilę obejść się smakiem.
