timerPrzewidywany czas czytania to 4 minuty.

Marvel to? Filmy. Marvel to? Komiksy. Marvel to? Od jakiegoś czasu gry. Trzy filary rozpoznawalności tej firmy mogą bardzo szybko upaść za sprawą utraty praw do wielu postaci. Czyżby Marvel stał na krawędzi?

Marvel  – Wszyscy to znamy

Nie ma na świecie osoby, która nigdy nie miała styczności z tworami ze stajni Marvela. Nie da się nie zgodzić z faktem, że superbohaterowie na stałe zakotwiczyli się w popkulturze. Co za tym idzie są jej szczególnym elementem. Można powiedzieć, że Marvel przyzwyczaił odbiorców do ich obecności. Nie mniej mówiąc wprost, bez superbohaterów nie ma Marvela. I choć takie stwierdzenie może jakiś czas temu mogło kogoś śmieszyć, tak obecnie firma boryka się z problemami prawnymi, które dotyczą właśnie superbohaterów. Jaki problem trawi komiksowego giganta? Wszystko warto zacząć od prawa jakie panuje w kraju wujka Sama. Podobnie jak w naszym kraju tak i w USA panuje powszechne prawo do własności intelektualnej. Zgodnie z nim, każda osoba może ubiegać się o odzyskanie praw intelektualnych po okresie 35 lat.

Marvel - News Gameby

Jakie sa przyczyny problemów Marvela?

Stąd wielu spadkobierców twórców komiksowych składa pozwy sądowe, mające zapewnić im odzyskanie praw do postaci wykorzystywanych przez Marvela. Z kolei firma nie chcąc stracić czołowych bohaterów postanowiła zacząć prawnie zabezpieczać prawa do komiksowych bohaterów. Wiadomo, że Marvel chce zabezpieczyć między innymi Thora, Ant-Mana, Falcona, Czarną Wdowę jak i wiele innych postaci. Jednak tutaj pojawia się również pytanie, co jeśli firma przegra sądową batalię? Wtedy Marvlel musiałby oprzeć wszystko na nowych bohaterach do których nadal posiada prawa. Jednak taki ruch kosztowałby bardzo dużo. Wydawanie nowych komiksów oraz filmów byłoby zablokowanie. Podobnie jak sprzedaż gadżetów czy zabawek z wizerunkami superbohaterów. Spowodowałoby to nie małe starty finansowe.

Jak znaleźć wyjście z tej sytuacji?

Sytuacja w jakiej znalazł się Marvel nie jest zbyt wesoła. Jeśli prawa zostaną przyznane pozywającym firmę, wtedy powstanie sytuacja, która wstrząśnie zachodnim rynkiem. Być może już nie będziemy mieli okazji, aby ujrzeć swoich ulubionych bohaterów na kartach komiksów lub kinowym ekranie. Nie mniej być może obie strony będą negocjować ze sobą. Czas pokaże jaki los czeka komiksowego giganta, ale i również jak bardzo sądowe decyzje wpłyną na to co otrzymywać będą fani superbohaterów.

O redaktorze

Na co dzień student. Prywatnie zapalony gracz, lubiący pisać i przelewać myśli na papier. Pole zainteresowań rozciągnięte od nowych technologii, poprzez film, kończąc na książkach oraz japońskiej animacji.

Wszystkie artykuły