Przewidywany czas czytania to 6 minut.
Mamy trupa, którego zabił Pan X czymkolwiek i z byle jakiego powodu. Trzeba byłoby tego Pana X znaleźć i ukarać, więc trzeba zatrudnić detektywów. Detektywi, by znaleźć mordercę, muszą szukać poszlak i świadków i dowodów. Czas nieco w historyjce namieszać. Detektywi nie wiedzą, że wśród nich jest MORDERCA. Mamy trupa, mamy zbrodnię, mamy zagadkę więc mamy wszystko by zacząć imprezę. Zagrajmy więc w Dochodzenie wydawnictwa Lucrum Games.
Skrót zasad gry Dochodzenie
Przygotowanie gry to wręczenie każdemu z graczy zestawu: Odznaki, 4 kart tropów, 4 kart metod, które wykłada przed sobą odkryte i ukrytej tożsamości. Każdy może zajrzeć do swojego nowego JA, ale tylko technik śledczy może się ujawnić i cały swój zestaw zamienia na talię kafelków i 6 naboi, o których później. Technik śledczy zostaje mistrzem gry, który wie o danej sprawie wszystko, lecz jego komunikacja z graczami jest ograniczona.
Technik każe wszystkim zamknąć oczy, tylko po to by następnie „Obudzić” mordercę, by ten wskazał motyw i narzędzie zbrodni. Po ponownym uśpieniu uczestników, wszyscy się budzą, a technik stara się podpowiadać swojej ekipie detektywów. Tak jak pisałem, jego możliwości komunikacyjne są ograniczone.
Zna mordercę, wie o zbrodni wszystko, a wszystko, co może zrobić, to wyłożyć jeden znacznik naboju na odpowiednim miejscu na kafelku. Każdy kafelek podpowiada przyczynę i miejsce zbrodni oraz 4 informacje dodatkowe, więc Technik śledczy daje wam 6 wskazówek, chwilkę na dyskusję i każdemu z was po 30 sekund na prezentacje własnej opinii dotyczącej zbrodni.
Po pierwszej prezentacji, technik śledczy zamienia jeden z kafelków i umieszcza na nowym znacznik, dając detektywom i mordercy kolejną wskazówkę i pozwala na kolejne prezentacje i dyskusję. Po drugiej rundzie prezentacji, technik znowu zamienia kafelek na inny i znowu pozwala na dyskusje połączone z prezentacją opinii.
Uwaga! Podczas całej gry każdy z uczestników może zaryzykować własną odznakę, by schwytać mordercę, a raczej wywnioskować czym zabito i z jakiego powodu, pokazując dwie karty któregoś z rywali. Technik śledczy może ocenić podejrzenie gracza i albo mu pogratuluję wygrania gry, albo… Zabierze mu odznakę, a jego gra ograniczy się do dyskusji i wygłaszania opinii.
Ta gra oferuje zwroty akcji, jak i masę innych niespodzianek, ale o tym w instrukcji.
Ocena
Jeśli chodzi o estetykę gry, to wszystko jest ładne, trwałe i niesamowicie klimatyczne. Mamy sporawe pudło z wypraską i całą masą materiałów. Drewniane naboje, kafelki, karty postaci, karty dowodów i motywów i bardzo dobrze napisana instrukcję. Nie obawiam się szybkiego zniszczenia materiałów, jak i przetarcia kart. Za to wielki plus.
Dochodzenie to najlepsza gra imprezowa oparta na dedukcji, ukrytych tożsamościach i blefie. Mogę wam mówić o prostocie zasad, bo gra trwa tak do 30 minut, a zasady można pojąć w minutę i wystarczy, że zasady zna mistrz gry, by zabawa się udała. Co mnie przekonuje w grze „Dochodzenie”, to fakt, że ta gra wciąga i zabija klimatem. To jest oczywiście komplement, bo pomimo tego imprezowego charakteru tej gry, mamy tu do czynienia z Thrillerem na planszy.
Powiem jedno! Dawno tak nie kombinowałem w grze z ukrytymi tożsamościami. Tu nie ma czegoś takiego jak „łatwa rola”. Jesteś technikiem walczącym po stronie detektywów, który zna mordercę? Masz 100% informacji, ale twoja komunikacja to kafelki, naboje, TAK/NIE i tylko tyle.
Jesteś mordercą? Zrób wszystko, by zmylić pozostałych. Pamiętaj, że Technik śledczy cię zna, ale się nie martw zbytnio swoim wykryciem, bo nie o znalezienie mordercy tu chodzi, a o jego motyw i pomysł na morderstwo. Jesteś detektywem? Obserwuj techników i innych graczy. Bądź rozważny, słuchaj każdego i uważaj na mordercę, który będzie cię „Szykanował” kłamstwem, oskarżeniami… Wiem co mówię.
Niby ten tytuł nazywam złośliwie StoryTellingowym Avalonem, ale tak jak w Avalon i innych grach z ukrytymi tożsamościami, cała zabawa zależy od dobrego towarzystwa.
Ok. Jak znajdziesz kreatywnych bajkopisarzy z pokerową twarzą, którzy potrafią po zachowaniu odczytać rolę rywala, jaką pełni w grze, to zabawa będzie się układać i wszyscy będą się dobrze bawić.
Jeśli natomiast znajdziesz towarzystwo, które jest nieśmiałe czy takie co woli w planszówkach rzucać kostką, kolekcjonować karty czy wydawać własne fundusze, to takim osobom ta gra nie podejdzie, a rozgrywka będzie orką na ugorze. To jest świetna gra imprezowa, ale nie dla każdego… Trochę szkoda.
Na koniec
Jeżeli kochacie Thrillery, zagadki detektywistyczne i dobrą zabawę z trupem w roli głównej, to z czystym sercem polecam Wam Dochodzenie, czyli trochę blefu, trochę opowiadań, analiza, oskarżenia i obrona pełna emocji i zwrotów akcji. Moim zdaniem jest to najlepsza imprezówka z ukrytymi tożsamościami, która zabija klimatem wizualnie i podczas prostej i krótkiej rozgrywki.
