Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Wiele się zmieniło. W dalekiej przyszłości ludzie żyją już nie tylko na Ziemi, nasz Układ Słoneczny został skolonizowany. Posiadamy daleko zaawansowaną technologię. Jednak jedna rzecz się nie zmieniła. Mam na myśli człowieka. W the Expanse ludzie są wciąż tacy sami, jacy byli od zarania dziejów. I właśnie to doprowadza do wielu tragedii.
The Expanse, jako przyjemny w odbiorze obraz
The Expanse to serial z gatunku science fiction. Nie jest to jednak jedna z tych produkcji, gdzie efekty specjalne wyglądają, jakby były robione na szybko i to w dodatku przez zielonego w temacie dwunastolatka. Tutaj większość rzeczy wykonanych komputerowo wygląda bardzo realistycznie. Postarano się także o odpowiednie rekwizyty i scenografię. Serial nie wygląda tandetnie, dzięki czemu jego odbiór jest łatwiejszy, a seansy przyjemniejsze.
Kostiumy i charakterystyka postaci to kolejne kwestie, dodające serialowi atrakcyjności. Bohaterowie noszą ubrania dopasowane do ich zawodów, statusu społecznego, a także kultury. Tego ostatniego najlepszym przykładem jest Chrisjen Avasarala. Grana przez Shohreh Aghdashloo postać ubiera się w tradycyjne indyjskie stroje. Za każdym razem, gdy pojawia się ona na ekranie, rozpływam się nad tym niesamowitym widokiem. To właśnie jej stroje pokazują różnice pomiędzy Ziemią a, na przykład, Ceres. Mieszkańcy tej karłowatej planety żyją „pod kopułą”. Prócz kilku miejsc, gdzie zadbano o roślinność, jest wszędzie szaro i nieprzyjemnie. Co innego na Ziemi, gdzie dostępność wody i powietrza nie jest problemem. Planeta obfituje w kolory i wspaniałe krajobrazy, a ubrania Chrisjen tylko to dopełniają.
Fabuła i akcja
The Expanse to nie tylko ładne obrazy, ale także wciągająca fabuła. Opowiadana historia nie zawiera, tak zwanych, zapchajdziur. Wszystkie wątki mają znaczenie, czy to w ukazaniu rozwoju postaci, jego przeszłości, czy w odkryciu głównej intrygi. Fragmenty serialu łączą się w jedną, dużą układankę, która z każdym odcinkiem staje się dla nas coraz bardziej widoczna. Akcja nie rozgrywa się ani w zastraszająco szybkim tempie, ani ślamazarnie. Wszystko ukazywane jest stopniowo. Jak to zwykle bywa, odcinki kończą się tak zwanym cliffhangerem, czyli pełnym napięcia momentem. Potęguje to nasz apetyt na kolejny odcinek, dlatego nietrudno jest obejrzeć ten serial z prędkością światła.
Większość akcji rozgrywanej w kosmosie ma podłoże naukowe. Twórcy skoncentrowali się na powierzonym im zadaniu i dopracowali świat przedstawiony w serialu. Ukazane akcje są zgodne ze znanymi nam zasadami fizyki. Dzięki temu odczuwa się cały ten kosmiczny klimat. (Gdyby ktoś był zainteresowany, na stronie serialu wyjaśnione jest wiele z naukowych aspektów the Expanse).
Podsumowanie the Expanse
Śmiało mogę polecić ten serial wszystkim fanom gatunku science fiction. Świetnie bawiłam się, oglądając każdy odcinek. Nie było momentu, abym odeszła od ekranu w trakcie seansu. The Expanse wciąga i zaskakuje, a co najważniejsze nie obfituje w głupotę.
[wp-review]
