timer
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.

Morze to fajna sprawa. Oceany też. Ludzkość wie mniej o tym, co się pod nimi znajduje, niż o samym kosmosie. Jednak człowiek nie jest przystosowany do życia pod wodą, mam nadzieję, że o tym wiecie. W opisywanej przeze mnie dzisiaj grze, Flood, dochodzi jednak do potężnego trzęsienia ziemi. Jego skutkiem jest zalanie większości terenów przybrzeżnych, oraz pojawienie się nieznanych dotąd surowców. Dlatego szybko wsiadajcie do swojego batyskafu, bo czekają na was niesamowite bogactwa i przygody!

Flood

Parostatkiem w piękny rejs

We Flood: Deep Underwater Crafting Adventure nie mamy właściwie jakiejś misji czy zadania. Skupiamy się na przemierzaniu głębin naszą łodzią. Podczas podróży zbieramy materiały, które możemy sprzedać, lub zużyć na budowę ulepszeń. Te wymagają jednak uprzedniego kupna ich planów.

Nasz batyskaf dzieli się na cztery części. Silnik zapewnia nam większą moc, która maleje wraz ze wzrostem masy. W ładowni przetrzymujemy zdobyte surowce, których potrzeba nam jak najwięcej. Dopalacz daje nam na krótkotrwałe zwiększenie prędkości. Zbieracz zasobów pozwala nam natomiast oczywiście na szybsze ich zbieranie.

Flood

Sprytnym rozwiązaniem jest ograniczenie naszych rezerw powietrza. Podczas naszej nieobecności, starcza go na cztery godziny, po których łódź wypływa na powierzchnię i przestaje pracować. Nasza zabawa nie ogranicza się jednak tylko do napełniania butli z tlenem. Mamy możliwość zmniejszania i zwiększania zanurzenia, w celu uniknięcia przeszkód i zebrania większej ilości materiałów. Co jakiś czas natrafiamy także na skrzynie, w których zawsze znajdzie się coś przydatnego.

Flood

Flood, czyli podwodne podboje

Wraz z przebytym dystansem przemieszczamy się do nowych lokacji. Kolorowe, kreskówkowe tła wyglądają bardzo dobrze tak jak i animacje. W połączeniu z dynamiczną muzyką daje to niezły efekt, więc bardzo przyjemnie ogrywało mi się ten tytuł. Od strony technicznej też nie mam nic do zarzucenia. Pomimo naszego ciągłego rozwoju gra utrzymuje w miarę stałe tempo, dzięki czemu zupełnie się nie nudziłem. Małym problemem jest jedynie to, że uszkadzające nasz statek kamienie często nadlatują zbyt szybko, przez co uniknięcie ich jest niemożliwe. Nie wyrządzają one jednak prawie żadnych strat, więc nie jest to jakaś wielka niedogodność.

Flood jest bardzo solidnie wykonaną produkcją. Niewymagająca, relaksująca rozgrywka i oprawa audiowizualna sprawiają, że jest to tytuł godny polecenia. Ode mnie to tyle, lecę zobaczyć co z moim batyskafem!

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
google play

Pobierz ze sklepu Google Play!

O redaktorze

Z zawodu oświetleniowiec. Z pasji barista i pisarz. Entuzjasta wszelkiego rodzaju fantastyki, nie ważne w jakiej formie. Gry, książki, filmy. I jeszcze kawa. W dużych ilościach

Wszystkie artykuły