Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Wielu pracowników branży technologicznej przeżywa teraz ciężki okres. Wiele firm decyduje się na uszczuplenie kadry pracowniczej. Chociaż na początku wyglądało to jak decyzja jednego podmiotu, to teraz fale zwolnień zdarzają się coraz częściej. Czy powód w głównej mierze w każdej z firm jest ten sam? Czemu Google zdecydował się na zwolnienie aż 12 tysięcy pracowników? 
Jakie działania podejmuje Google?
O zwolnieniach pracownicy dowiedzieli się 19 stycznia, kiedy to dotarł do nich mail od prezesa firmy, mianowicie Sundara Pichai. W krótkiej wiadomości zawarł on nie tylko informacje o zwolnieniu, ale także częściowo podał przyczynę tej decyzji. Problem leży jednak w zbyt ogólnikowej formie maila. Pichai pisze w nim o świadomości podejmowanej decyzji oraz o przekierowaniu kapitału w najlepsze, najrozsądniejsze miejsce. Trudno z tych informacji wywnioskować czym firma dokładnie kierowała się, wybierając konkretne 12 tysięcy pracowników. Warto zaznaczyć, że stanowią oni około 6% wszystkich zatrudnionych. 
Niektórzy w obliczu rozwoju technologii, a konkretnie sztucznej inteligencji boją się, że już niedługo roboty mogą rozwinąć się na tyle, by przejąć nawet te stanowiska, na które zwykle szuka się niezwykle wykwalifikowanych osób. Sytuacja w Google po części odnosi się do tych obaw. W swoim mailu prezes firmy wspomniał również o nowych szansach i możliwościach, związanych właśnie ze sztuczną inteligencją. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o obsadzenie wolnych stanowisk robotami, czy może wykorzystanie zaoszczędzonych funduszy na rozwój AI, które przyda się firmie w zupełnie innym celu.
Niepokojąca fala zwolnień
Sytuacja rzeczywiście ma miejsce nie tylko w Google. Wiele firm decyduje się teraz na zwolnienia. Wiele z nich przyznaje, że jeszcze jakiś czas temu znajdowały się w innych warunkach gospodarczych i zatrudniały więcej pracowników, niż tak naprawdę było potrzebnych. Z tego względu kiedyś musiał nadejść dzień zredukowania kadr. 
Polski oddział Google nie poinformował dotychczas, czy zwolnienia dosięgły również pracowników w Polsce. Pichai zapowiedział bowiem, że do zwolnień dojdzie w oddziałach na całym świecie. Firma zapewnia, że kończący swoją przygodę w Google pracownicy są traktowani jak najlepiej. Technologiczny gigant zobowiązał się do wypłacenia wszelkich urlopów, zapewnienia okresu wypowiedzenia, a także pokrycia półrocznego ubezpieczenia dla pracowników ze Stanów Zjednoczonych.
