Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Huawei niestety niechybnie zmierza do osiągnięcia statusu marki zapomnianej przez konsumentów z zachodu. Chociaż za oceanem, smartfony z Chiny nigdy nie były bardzo popularne, to w naszym kraju znajdowało się sporo entuzjastów, którzy potrafili docenić produkty chińskich producentów. Huawei nie miał jednak lekko. Po wszystkich prawnych zawirowaniach firma chce wreszcie uniezależnić się, wypuszczając autorski system operacyjny Harmony OS Next.
Harmony OS Next – Nowe oblicze Huawei
Jak już zostało wspomniane, sytuacja Huawei’a na zachodzie nie jest najlepsza. Wszystko przez afery sprzed kilku lat, kiedy to rząd USA oskarżył firmę o szpiegowanie dla chińskiego rządu. Tym samym odcięto urządzenia firmy od wszelkich usług Google. Dla smartfonów opartych na Androidzie był to spory cios. Odtąd, niemożliwe stało się pobieranie i aktualizowanie wszelkich aplikacji z Google Play Store. Oznaczało to tak naprawdę koniec dla firmy w USA. 
Huawei nie poddawał się jednak i szybko stworzył nowy system operacyjny, oparty na Androidzie Harmony OS. Czym jednak różni się od niego wersja z dopiskiem Next? Tutaj możemy już mówić o całkowitym odcięciu się od Androida. Harmony OS Next ma być systemem zupełnie niezależnym. Co istotne, nie będzie można za jego pomocą otwierać i instalować żadnych aplikacji, przeznaczonych na Androida. Huawei zadba o własne aplikacje, dostępne we własnych, specjalnych formatach.
System od Huawei’a ma być dostępny na wielu urządzeniach. Mowa tu zarówno o smartfonach, komputerach i telewizorach Smart TV, ale także lodówkach, samochodach, zegarkach i wszelakich sprzętach firmy. Dzięki temu możliwe będzie utworzenie spójnego ekosystemu, który ułatwi korzystanie z poszczególnych urządzeń. Zobaczymy, jak sprawdzi się to w praktyce.
Harmony OS Next – Czy powinniśmy być zainteresowani?
Projekt firmy brzmi naprawdę ciekawie, mógłby on zdobyć zainteresowanie europejskiego konsumenta. Problemem okazuje się jednak dostępność. Harmony OS Next ma zadebiutować w 2024 roku, z początku jedynie w Chinach. Nie wiadomo, czy firmy planuje ekspansję na inne kraje. Dodatkowo inny system, obsługa innych formatów i ogólna odmienność od tego, co znamy na co dzień, może okazać się znaczącym problemem. Nie chodzi jedynie o kwestię przyzwyczajenia, ale to, jak bardzo niekompatybilne mogą być sprzęty Huawei w połączeniu z urządzeniami innych marek.
