Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Binance jest na pewno dobrze znane każdemu, kto chociaż przez chwilę interesował się tematem kryptowalut. Była to jedna z największych giełd krypto. Założona w 2017 roku, szybko zyskała popularność i uznany status. Sytuacja jednak od tego czasu zmieniła się dramatycznie. Obecnie giełda budzi wokół siebie mnóstwo kontrowersji. Aktualnie, zmuszona jest zapłacić olbrzymią grzywnę, a użytkownicy w pośpiechu zabierają z niej swoje środki.
Binance – 4,3 miliarda dolarów kary
O co właściwie rozchodzi się w tej sprawie. Binance zostało oskarżone o nierejestrowanie podejrzanych transakcji, brak odpowiedniego zapobiegania praniu pieniędzy, liczne manipulacje, działanie na szkodę organów nadzorujących oraz wspomaganie nielegalnych działań. Trzeba przyznać, że lista jest naprawdę spora i pojawiają się na niej pozycje, które bezsprzecznie można uznać za poważne przestępstwa.
Mimo to, jeszcze parę miesięcy temu, giełda wcale nie przyznawała się do zarzucanych czynów. Według oficjalnego stanowiska, firma nie miała sobie nic do zarzucenia. Wszystko zmieniło się jednak w ostatnim czasie. Szef Binance – Changpeng Zhao wziął całą winę na siebie. Firma przyznała się do zarzucanych przewinień oraz zgodziła się zapłacić grzywnę w wysokości zniewalającego 4,3 miliarda dolarów. 
Służby podkreślają, że giełda mogła przyczynić się do wspierania różnych nielegalnych procederów, a przynajmniej stwarzać możliwości do takich działań. Zabrakło podstawowych metod kontroli oraz dbania o bezpieczeństwo.
Binance – Co teraz z krypto?
Odpowiedź na to pytanie nie jest tak bardzo skomplikowana. Mimo, że Binance był gigantem, to jednak na rynku kryptowalut nie brakuje alternatyw. Chwilę po ogłoszeniu stanowiska firmy, zaobserwowano duży odpływ środków. Posiadacze krypto w panice zabierali swoje środki z podejrzanego, niepewnego miejsca. Nie zaowocowało to jednak znacznymi zmianami na całym rynku kryptowalut. Większość walut trzymała się w miarę stabilnie, w obliczu wszelkich perturbacji związanych z wielką giełdą. 
Na rynku nie brakuje alternatyw, które wcale nie są gorsze od Binance. Osoby inwestujące w kryptowaluty nie mają zatem znacznego powodu do obaw. Chociaż giełda była światowym gigantem, to jej niepowodzenia nie poskutkują globalnym kryzysem.
