timer
Przewidywany czas czytania to 2 minuty.

Licytacja, to forma handlu, w której wszyscy zainteresowani jednym produktem, by go zdobyć, podbijają cenę i wygrywa ten, co kupił ten produkt za najwyższy nominał. Licytacje stały się motywem wielu gier i zabaw. Pamiętacie kultowe „Biorę po 200zł od każdej drużyny…” z „Awantury o kasę”, czy licytacje nutek z „Jaka to melodia?”. Gry planszowe też kochają licytacje, czego dla amatorów planszówek przykładem niech będzie Monopoly, a dla familijnych fanów fillerów gra w „Na sprzedaż„. Dziś poznacie quiz z motywem licytacji. Pochwalmy się swoją wiedzą niczym internetowy Akinator w „Kto da mniej” wydawnictwa Edgard Games.

Kto da mniej

Kto da mniej — Skrót zasad.

Każdy z graczy otrzymuje kartę licytacji i koło ratunkowe, czyli kartę „Dodatkowe pytanie”. Grę rozpoczyna najmłodszy z graczy, bądź ten, co ma najwięcej zwierząt, losuje kartę i po oswojeniu się z jego treścią rozpoczyna zabawę. Prowadzący rzuca kością trzykrotnie i wyczytuje 3 różne podpowiedzi dotyczące zwierzęcia czy danego miejsca. Następnie grę toczą uczestnicy, którzy mając kartę licytacji, potajemnie deklarują, po ilu pytaniach są skłonni odgadnąć, o jaką odpowiedź chodzi. Proste, kto ma chęć zadania najmniejszej liczby pytań, ten wygrywa licytacje i gra o punkt.

Kto da mniej

By wygrać punkt, trzeba po ustalonej przez siebie ilości zadanych pytań odpowiedzieć o jakie zwierze, bądź miejsce może chodzić. Uwaga! Trzeba się pilnować. Gospodarz może odpowiadać na pytania TAK, NIE lub nie wiem. Inne pytania są zabronione, przy czym pytania o odpowiedzi prowadzącego NIE WIEM! Nie włączają się do puli zadeklarowanych pytań. Po zadaniu zadeklarowanej liczby pytań pytający musi powiedzieć, jaką kartę zwierzęcia bądź miejsca ma na ręku prowadzący. Odpowie dobrze, ma punkt. Odpowie źle, tura przechodzi na kolejnego z graczy, który może zadać swoją ilość pytań. Uwaga! Można raz na grę uprościć swoje zadanie, wykorzystując „Dodatkowe pytanie”. Ta karta pozwala TYLKO RAZ w ciągu swojej gry zadać jedno nadprogramowe pytanie. Zadeklarowałeś odpowiedź po 5 pytaniach? Z ta karta możesz ich zadać 6.

Po skończonej rundzie, role gospodarza przejmuje kolejny z graczy i gramy na tych samych zasadach. Gra kończy się po zdobyciu przez gracza wygrywającego 5 punktów.

Ocena

Niewielkiej wielkości pudełko a niej duża talia kart zwierząt bogata w informacje, gdzie za pomocą kilku notatek, grafik i wskazówek, wiemy o zwierzętach oraz miejscach naprawdę dużo. Znajdziemy też w tym pudełku niezłej jakości kostkę i mniejsze karty potrzebne do gry. Jestem zadowolony z szaty graficznej i jakościowej, choć przyznam, że nie powala swoją estetyką. Jest miła dla oka, czytelna i to wystarczy.

Kto da mniej

Na temat rozgrywki mam zdania podzielone. Prywatnie jako fan quizów jestem zadowolony z tak nietypowego tytułu, gdzie nie zadajesz pytań graczom jako lider gry, ty na te pytania czekasz i odpowiadasz na nie, licząc, że twoje odpowiedzi będą dobrą podpowiedzią dla odgadującego. Im trafniejsze pytania, tym prościej z wygraną. Tu tak jak z Akinatorem, czy by być bliżej z Planszówkami, to znacie „Zgadnij kto to?”. Wystarczy dobre pytanie, by zamknąć okienka kilkunastu postaciom. Pomysł z licytacją zamkniętą, a raczej ukrytą… genialny, bo dodaje emocji i pozwala na ryzyko i blef. Jeżeli wskazówki dały ci tyle informacji, że czujesz się mocny, zagraj na całość, lub jak umiesz, to zablefuj tak, by rywal przecenił swoje możliwości i jego klęska da ci szanse na punkt. Widziałem i takie zagrania.

Nie każdy lubi!

Jako fanatyk quizów mogę każdy quiz chwalić i chwalić, ale wiem i jestem świadom, że nie każdy lubi quizy i gry na sprawdzanie wiedzy. Sam przyznam, że przeglądając karty, zobaczyłem w niektórych poziom trudności, który mógłbym ocenić na Casting do teleturnieju „Wielka gra”. Sam byłem przerażony, ale cieszyć się, że twórcy nie są tak rygorystyczni i proszą, by z amatorami uwzględniać nawet niedokładną odpowiedź. Fakt. mamy do czynienia z grą edukacyjną sprawdzająca wiedzę, lecz nie wiem czemu, ale widzę w tym tytule świetne narzędzie edukacyjne.

O co mi chodzi? Ten tytuł pokazuje, że kto pyta, nie błądzi. Widzimy w tym tytule, że ciekawość może jednak prowadzić do celu i że warto zadawać pytania. Ta lekcja ciekawości jest w „Kto da mniej” najbardziej pociągająca. Wykorzystywałbym ten tytuł na zajęciach szkolnych. Do producentów mam tylko jedną prośbę. Ta gra ma potencjał na wiele dodatkowych tematycznych wersji i tak jak potraficie tworzyć quizy na każdy temat, to widziałbym „Kto da mniej: postaci/ filmy/ osoby/ Historia/ dekady” i masę innych. Może też na All in one „Kto da mniej: omnibus”. Takie tylko porady i pomysły.

Na koniec

Kto da mniej, to interesująca i bardzo emocjonująca gra edukacyjna na wiedzę i blef. Jeżeli szukasz gry edukacyjnej, quizowej o ciekawym pomyśle, dla każdego, która nie zajmie dużo miejsca, jest przystępna dla każdego i zagrać w nią możesz wszędzie. Polecam licytację i odpytywanie na temat podróży i zwierząt w „Kto da mniej”. Czekam na kolejne części i polecam ten tytuł jako miłośnik quizów.

 

Życzymy Miłego Grania!
[wp-review]
O redaktorze

Miłośnik gier planszowych, który czasami zmienia się w animatora, czasami w recenzenta, a od niedawna pokazuje swoje Jokerowe oblicze.

Wszystkie artykuły