Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Po raz kolejny mam przyjemność recenzować Lożę Szyderców, czyli moim zdaniem najlepszą adaptację gry Cards Against Humanity. Oceniało się dość brutalne białe pudełko, natomiast czarne pudło pokazało, że humor białego pudełka nie jest brutalny. Dziś pokażę Wam różowe pudełko Loży Szyderców, która będzie drwić ze spraw partnerskich i kobiecych między innymi. Zagrajmy w Loża Szyderców Candy.
Loża Szyderców Candy – Skrót zasad
Każdy z graczy otrzymuje po 10 kart odpowiedzi i wybierany jest pierwszy sędzia. Zadaniem sędziego jest przeczytać pytanie i poczekać na odpowiedzi, z których wybierze tę najlepszą. Uczestnicy natomiast muszą jedną ze swoich kart udzielić odpowiedzi na pytanie, bądź uzupełnić zdanie z luką.
Po decyzjach wszystkich graczy karty są mieszane, a sędzia po wyczytaniu wszystkich propozycji wybiera tę najlepszą, której właściciel zdobywa jeden punkt. Tura kończy się przekazaniem sędziowskiej pałeczki kolejnemu z graczy i dopełnieniem ręki do 10 kart. Wygrywa najbogatszy w punkty.
Jeżeli jesteście niespełna humoru, bądź Wasze karty nie odpowiadają na zagadkę sędziego, to możecie sobie pomóc kartami akcji o wielorakich konsekwencjach wpływających na grę. Znanymi kołami ratunkowymi, jakim uczestnik może się posłużyć, jest JOKER, który zmienia treść pytania, ale zostawia odpowiedzi nienaruszone i ryzykowne WETO, które może obrażalskiemu komikowi drogą Demokracji przynieść punkt, bądź odchudzić rękę o jedną kartę.
Ocena Loży Szyderców Candy
Pudełko jest kolejną mocną cegiełką w kolorze różowym, która jest bogata w całą bazę tych grzecznych i mniej grzecznych kart pytań, odpowiedzi i akcji. Kto pamięta jakość, którą charakteryzowały się dwie poprzednie edycje, nie powinien czuć ani zawodu, ani zachwytu nad różową cegiełką. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Dobrym patentem na część z kart okazały się karty ilustrowane, które mają podobny humor do tego, jaki prezentuje treść gry Loża Szyderców.
Zabawa i rozgrywka niby niczym się nie różnią, bo mamy te same zasady co poprzednie edycje, ale bardzo mi się spodobały pomysły na karty akcji. Dla jednych jakakolwiek ingerencja w kultowe CAH to podłość, ale tutaj jakoś karty akcji mnie nie przeszkadzają i o, dziwo, lubię z nich korzystać. Lubię w nich tę złośliwość, która czyni, że tu najzabawniejszy nie może czuć się zwycięzcą. Bardzo kreatywnie ktoś podszedł do tematu. Nie utrudnił tej dość prostej gry, ale dobrze ją urozmaicił.
Uwaga! Ta gra nie jest dla każdego. Kto z Was ma poniżej 16 lat i kija tam, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę, ten lepiej niech nie siada do tego tytułu. Ta edycja loży jest pełna humoru obrzydliwego, seksistowskiego i homofobicznego. Tutaj nie ma czegoś takiego jak poprawność polityczna, a erotyka wylewa się drzwiami i oknami, choć… Mam wrażenie, że tu humor jest z lekka bardziej powściągliwy niż w poprzednich pudełkach. Albo poznałem tę grę gorzej, niż Minister Gliński twórczość Olgi Tokarczuk 🙂
Czy jest nad czym narzekać? Chyba nie, ale informuje i ostrzegam. Ta gra nie jest dla każdego. Erotyka, seksizm, homoszydera, niepoprawny humor i wulgaryzmy. Łatwo w ten tytuł grać i łatwo się przy tym tytule obrazić.
Loża Szyderców Candy – Na Koniec
Jeżeli żarty z płci przeciwnej sypią się Wam z rękawa, a Wasze małżeństwo i życie intymne przypomina komedię, to Loża Szyderców Candy jest dla Was. Tytuł ten wprowadzi w stan ekstazy i gry, gdzie zabawa będzie pełna dwuznaczności i sytuacji, gdzie będziecie swoim humorem robić sędziemu dobrze. Polecam i zapraszam do moich poprzednich tekstów oraz wyczekiwania kolejnych.
