Jak dobrze znacie swoich kumpli? Potraficie odgadnąć ich prawdomówność? Ciekawe pytania. Są tematy i ekipa, przy której możemy być w pełni szczerzy i w pełni sobą, Niestety, są też tematy, o których nie chcemy mówić swoim przyjaciołom, nawet najlepszym. Dziś zagramy w grę, która wymaga od nas szczerości, znajomości kumpli, umiejętności blefu. Zagrajmy w „Niezły blef” wydawnictwa Trefl.
Niezły blef – Skrót zasad
Każdy z graczy otrzymuje karty przypuszczenia, losowo wybrany uczestnik rozpoczynający losuje pytanie i zapisuje na tabliczce odpowiedź. Po udzieleniu odpowiedzi przekazuję ją swojemu sąsiadowi po swojej lewicy i zadaniem sąsiada jest odczytanie odpowiedzi.
Czas na zabawę! Odczytujący może odczytać odpowiedź z tabliczki, lub wpuścić pozostałych w maliny i zmyślić odpowiedź. Zadaniem pozostałych odpowiedzi jest udzielić odpowiedzi na pytanie: Uwierzyć kanciarzowi, czy nie? Do odpowiedzi służą rozdane wcześniej karty czerwona i zielona.
Po udzieleniu odpowiedzi, jej odczytaniu i decyzjach następuje finał. Pokazujemy poprawną odpowiedź i punktujemy tych, którzy na to zasługują. Kanciarz dostaje tyle punktów w ilości osób, które oszukał. Po punkcie otrzymują też ci, którzy odgadli blef bądź szczerość kanciarza. Po tym etapie przesuwamy grę o jedno oczko na stole i zmieniamy rolę odpowiadającego, kanciarza oraz decydujących. Kiedy każdy wykona funkcję kanciarza co najmniej 3 razy, gra się kończy i wygrywa najbogatszy w punkty.
Ocena
Mnóstwo pytań, minimalizm w wyglądzie i minimum komponentów to mocne strony tego czarnego pudełka o nowoczesnym wyglądzie i młodzieżowej okładce. Ciesze się, że jeśli chodzi o komponenty, to dostaliśmy wszystko. Chodzi o to, że nie trzeba kombinować dodatkowych kartków i długopisów… wiecie, o jaki kłopot mi chodzi. Niby dostaliśmy tak nie wiele a dostaliśmy wszystko.
Jeżeli mogę pomówić o zabawie, to dostaliśmy niezłą grę towarzyską, która jest kolejnym quizem na znajomość naszych kolegów do czego nas Trefl przyzwyczajał podczas serii gier „EGO„. Ta zgadula o znajomych jest ukryta w grze na blef i szczerość. Zasady posiada ona proste, bo krótkie i wytłumaczalne w minutę. Rozgrywka jest bardzo szybka, bo nie wymaga długiego móżdźenia, tylko szczerości i niekiedy aktorstwa.
Tu rozmyślanie może tylko zaszkodzić kanciarzowi. Czy jest ona przyjemna? Na pewno jest zaskakująca, bo nakręcałem sie na pytania o ulubione piosenki, owoce kolory. Dostałem coś więcej, a pytania czasami zdarzały się takie, jakich by dobry psychoterapeuta nie poskąpił. Wiem, ze nie ma trudnych pytań, lecz są takie, na które bardzo trudno sie odpowiada. Bardzo przyjemna zabawa psychologiczna, którą moi znajomi kupują i bardzo często sięgają do tego tytułu. To nie jest hit wśród gier imprezowych, bo zostać nim nie zamierzał i bardzo dobrze. Targetem tej gry są casuale, amatorzy i miłośnicy prostych i niewymagających imprezówek.
Na koniec
Jeżeli chcecie sprawdzić swoich znajomych i samego siebie, przetestować ich szczerość i zaufanie… Niezły blef może sie przydać. Trefl zaprasza was do gry pełnej szczerości i kłamstw. Kto kogo okantuje, a kto zostanie zaskoczony? Czas się przekonać i mieć spory fan z tej pozycji imprezowej w świecie przyjemnych gier planszowych. Polecam i zapraszam do kolejnych recenzji.
