Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Przewidywany czas czytania to 3 minuty.Całkiem niedawno, a dokładnie uściślając wczoraj, obchodziliśmy Dzień Dziecka. W sumie nic szczególnego. Pierwszego czerwca świętujemy co roku. Tak samo jak Dzień Matki, Dzień Kobiet, czy inne święta. Wszystkie wypadają, w z pozoru normalne dni. Oczywiście, upamiętniają one pewne wydarzenia (jak w przypadku Dnia Kobiet), ale zwykle są one wyjątkowe same z siebie. Mimo to, zwykle towarzyszy im spore zamieszanie i huczne przygotowania, jednak następnego dnia wracamy do normalności, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Dziś pogadamy o ludzkiej potrzebie świętowania.
O potrzebie świętowania – Po co nam to wszystko?
Nawet swoje własne urodziny świętujemy niezmiennie z roku na rok, chociaż jest to tylko pamiątka po naszych narodzinach. Czy ktokolwiek obchodzi rocznicę dostania się na studia, czy znalezienia pierwszej pracy? Do tego urodzenie się było bardziej wyzwaniem dla naszych mam, niż dla samych noworodków.
Dlaczego więc tak bardzo zachwycamy się tym, ile lat mamy już na karku? Powodów może być kilka, a ten najbardziej racjonalny to to, że jest to po prostu głęboko zakorzenione w naszej kulturze. Ktoś wpadł na pomysł, żeby podczas liczenia wieku wyprawić przyjęcie i voilà. Warto się jednak zastanowić, dlaczego wciąż praktykujemy ten zwyczaj.
Młodzi ludzie mają jeszcze jakieś racjonalne powody – odliczają czas do dorosłości. Z każdym rokiem są oni już coraz starsi i z niecierpliwością czekają, aż przybędzie im lat. Gorzej jest ze starszymi ludźmi, bo na ich miejscu wolałbym nie odliczać czasu, do nieuniknionego końca. Oni wciąż jednak chcą sobie przypominać o swoim wieku. Z każdą przeżytą wiosną obserwują oni, jak wiele już przeszli w życiu i pewnie są z tego dumni oraz szczęśliwi.
Nie zawsze chodzi o prezenty
Warto się też zastanowić, w jaki sposób obchodzimy te wszystkie okazje. Może okazać się, że w natłoku obowiązków i spraw do załatwienia, zapominamy o bliskich. Zamiast co roku wysyłać kartkę na Boże Narodzenie, lepiej spotkać się z rodziną i spędzić ten czas razem. Zamiast kupować dziecku prezenty, zapytać się, czego naprawdę by chciało i spędzić z nim trochę czasu. 
Może się to wydawać trywialne, lecz wielu ludzi wciąż nie pojmuje jak ważna jest bliskość, nawet w tak błahych momentach, jak rocznica czyjegoś przyjścia na świat.
Święta, święta i po świętach
Na pewno znajdą się też tacy, którzy powiedzą, że rzeczywiście – nadmiar świąt bywa problematyczny. Trzeba o wszystkim pamiętać: urodziny, imieniny, Dzień Dziecka, 1 Maja – ,,Znowu trzeba flagę wywiesić…”. A jeśli już komuś zdarzy się zapomnieć, jest ostro krytykowany przez bliskich, ale też innych ludzi. 
Jak mawiają niektórzy, kocha się nie w Walentynki, ale przez cały rok. Warto jednak rozpatrzeć to zdanie na swoim przykładzie. Jeśli ktoś rzeczywiście stara się przez cały czas, ale zapomina o takich uroczystościach, może warto powiedzieć mu, że jest to dla nas ważne. Z drugiej strony świętowanie jeden raz w roku, by później znowu wrócić do szarej, nieprzyjaznej rzeczywistości, trochę mija się z celem. Jeśli już mamy świętować, to świętujmy z radością, nie zapominajmy o potrzebie świętowania.
