Przewidywany czas czytania to 2 minuty.
Temat gamingu na urządzeniach mobilnych bywa dosyć drażliwy. Wiele osób uznaje w tej kwestii definitywną dominację komputerów oraz konsol. Nie chcą oni nawet słyszeć o tym, że ktoś może rozkoszować się swoim ulubionym tytułem na ekranie telefonu. Branża jednak rozwija się z roku na rok. Doskonałym tego przykładem jest zaprezentowany niedawno OnePlus 11 Concept. Smartfon wprowadza coś, czego w świecie mobilnego grania jeszcze nie widzieliśmy.
OnePlus 11 Concept – Smartfon chłodzony cieczą
Tym, co najbardziej zaskakuje w nowym OnePlusie jest właśnie chłodzenie. Zrezygnowano w nim z klasycznych rozwiązań. Zamiast tego producent postawił na patent doskonale znany posiadaczom gamingowych komputerów – chłodzenie wodne.
Jak to w zasadzie właściwie działa? Wszystko jest niezmiernie proste. Smartfon został zaprojektowany w taki sposób, wzdłuż jego obudowy można było poprowadzić rurki z chłodzącą cieczą. Trzeba przyznać, że wyglądają one zjawiskowo. Chłodzenie nazwane zostało Active CryoFlux. Nadaje ono smartfonowi kolorytu i oryginalności.
Jak chłodzenie cieczą wpływa na osiągi sprzętu? Smartfon jest w stanie mniej się przegrzewać, a co za tym idzie generować o kilka klatek na sekundę więcej, niż gdyby nowego modułu nie było. Mówi się również o skróceniu czasu ładowania urządzania. Jest to czas krótszy o około 30 sekund. Biorąc pod uwagę fakt, że telefon ładuje się około pół godziny, nie robi to znaczącej różnicy.
OnePlus 11 Concept – Niestety na nim nie pogramy
OnePlus 11 Concept niestety nie trafi do oficjalnej sprzedaży. Przedstawienie sprzętu to jedynie pokaz umiejętności firmy, która może w przyszłości zdecyduje się na wprowadzenie podobnego rozwiązania do swoich rynkowych smartfonów.
Czy jest to technologiczna rewolucja? Trzeba przyznać, że patent firmy zaskakuje. Patrząc jednak na chłodno, można zdać sobie sprawę, że nowe chłodzenie nie poprawia wydajności w widocznie znaczący sposób. Jednocześnie warto zadać sobie pytanie: Do kogo skierowany jest taki smartfon? Do większości gier mobilnych nie potrzeba nie wiadomo jak wymagającego sprzętu. Dodatkowo, fani bardziej zaawansowanych produkcji wolą zwykle grać w nie na konsoli lub pececie.