Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Na Netflixie możemy już oglądać siódmy i ostatni sezon serialu Orange Is the New Black. Jak oceniamy nowy sezon jednego z najlepszych seriali Netflixa? Czy wciąż trzyma poziom, a może jego czas już minął?
Krótkie przypomnienie – O czym jest Orange Is The New Black?
Jest to komediodramat oparty na bestsellerowych wspomnieniach autorstwa Piper Kerman pod tym samym tytułem. Dobrze sytuowana mieszkanka Brooklynu, Piper Chapman, zostaje skazana na karę piętnastu miesięcy pozbawienia wolności, na skutek związku z dilerką narkotyków Alex sprzed blisko dekady. Aby spłacić swój dług wobec społeczeństwa, Piper musi zamienić wygodne życie w Nowym Jorku, u boku narzeczonego Larry’ego , na pomarańczowy kombinezon i społeczność więzienną.
Pośród grupy ekscentrycznych współwięźniarek, musi zmierzyć się z wrogością i niespodziewanymi konfliktami, ale także przyjaźniami, lojalnością i koleżeństwem.
Co nowego w Orange is the New Black?
Jak zapowiadał Netflix, w ostatnim sezonie dziewczyny z Litchfield wspólnie dochodzą do wniosku, że więzienie odmieniło ich życie na zawsze. Piper próbuje stanąć na nogi po wyjściu na wolność, a życie w Litchfield nadal toczy się swoim skorumpowanym rytmem.
To był seans pełen emocji, śmiechu, autentycznych wzruszeń i przesympatycznych powrotów do przeszłości. W 7. sezonie Orange Is the New Black gra na emocjach widzów, wraz z bohaterkami przeżywamy wiele wzlotów i upadków.
Bohaterowie
Kilku bohaterów broni się w tym sezonie, bo ich wątki są jakoś przemyślane i dostarczają emocji. Zauważyłam, że producenci skupili się teraz bardziej na pojedyńczych postaciach, niż na ogóle grupy więziennej. Czy to dobrze, czy źle? Zależy od punktu widzenia.
Z jednej strony akcja staje się trochę bardziej monotonna, a fabuła ciągnie się dłużej. Z drugiej natomiast dostajemy szansę na utożsamienie się z daną bohaterką i poznaniem jej pełnej historii. Życiorysy więźniarek są smutne, zwariowane, niejednokrotnie zabawne i bardzo skomplikowane.
Warty obejrzenia? – wykonanie
Reżyser i scenarzyści postanowili oświecić nas prawdą. Przez cały sezon przewija się motyw American dream jako wielkiego kłamstwa, iluzji, która bywa bardzo zgubna. Serial zdecydowanie walczy tym wszystkim o równe prawa i uwypukla niesprawiedliwości społeczne. Każda z dziewczyn miała swoje miejsce w pierwszym rzędzie, przypominając, że Ameryka jest bardzo kolorowa.
Wśród ważnych tematów znalazło się w tym sezonie także miejsce na #MeToo. Jest to jednak dosyć delikatna i nietypowa sprawa, bo dotyczy człowieka, który owszem, kiedyś zachowywał się paskudnie wobec podwładnej, ale poza tym jest po prostu przyzwoity.
Jeśli chodzi o zdjęcia to nic nowego się nie pojawiło. Stare i dobre więzenie wygląda dokładnie tak samo jak wcześniej. Muzyka jak zawsze genialna.
Podsumowanie
Finał Orange is the New Black to odpowiedni moment, by fani raz na zawsze pożegnali się z podupadającą, ciągnącą się fabułą, Piper i innymi więźniarkami, a zamiast tego zwrócili uwagę na nowe w showbiznesie, genialne aktorki.
Jeśli finałowy sezon dopiero przed Wami, przygotujcie chusteczki, bo z pewnością bedą Wam potrzebne. Ostatni sezon zachwyca, smuci, raduje, zaskakuje w tym samym czasie. Jeśli chodzi o ranking, umiejscowiłabym go zaraz po pierwszym.
Ostatni sezon obejrzany i czujesz niedosyt? Sprawdź listę seriali podobnych do Orange is the New Black!
[wp-review]
Obejrzyj w serwisie Netflix!
