timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Pokemon GO – kolejna produkcja oparta na znanej i lubianej marce – maszynka do robienia pieniędzy. Takie były moje pierwsze myśli na temat tej gry, nie miałem zamiaru się w nią zagłębiać. Jednak wyszło inaczej – gra okazała się globalnym fenomenem. Napisałem o niej nawet całkiem fajny artykuł.

Przechodząc do rzeczy. Gdy pierwszy raz poszedłem na łapanie pokemonów z kumplem, dostałem deja-vu i zacząłem się zastanawiać. Przecież coś takiego już kiedyś było…

Pokemon Go a Geocaching - GameBy.pl

Rok 2000, prezydent USA Bill Clinton udostępnia wszystkim cywilom niezniekształcony sygnał GPS, z dokładnością do 10 m (wcześniej było to jedynie 100). Wszyscy zastanawiają się jak to można wykorzystać, jak na tym zarobić. Wtem pojawia się Dave Ulmer i na cześć tego wydarzenia, uruchamia globalną grę terenową. Po dziś dzień prężnie działa i rozwija się pod nazwą – Geocaching.

Pokemon Go a Geocaching - GameBy.pl

Cała zabawa polega na ukrywaniu i znajdowaniu tzw. keszy, czyli skrzynek. A jest ich pełno rodzajów – od mikroszkrzyneczek przyczepianych na magnes – aż po spore skrzynie zakopane pod kamieniami.  Kiedy już takową znajdziemy, musimy się wpisać – zarówno fizycznie w skrzynce jak i w internecie.

Pokemon Go a Geocaching - GameBy.pl

W jednym zdaniu, to samo co pokemony, tylko że zamiast nich – fizyczne skrzynki. Napisałem ten artykuł po to, żeby pokazać Wam czym mogli inspirować się goście z Niantic. Wykorzystać popularność wirtualnych stworków, do rozpromowania poukrywanych skrzynek. Sam znalazłem ich na pewno więcej, niż pokemonów złapałem. W końcu bawię się już w to od kilku lat.

Więc jeżeli chcecie spróbować innej gry terenowej albo przy okazji grania w pokemony poszukać keszy to serdecznie zapraszam na Geocaching.com lub bardziej polskie Opencaching.pl

[xyz-ihs snippet=”yt”]

I nie zrozumcie mnie źle. Pokemony to na prawdę fajna gra – sam ich już trochę złapałem. Po prostu chciałem pokazać Wam coś innego, coś na czym  właśnie PGO bazuję. Tyle na dzisiaj, do zobaczenia!