timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Skandale dotyczące Spotify to coś niespotykanego. W końcu serwis poza słuchaniem muzyki nie oferuje ogromnej liczby opcji. I w sumie to bardzo dobrze. Tym razem jednak kontrowersje dotknęły właśnie pozornie odsuniętej od wszelkich politycznych dyskusji platformy. A to wszystko za sprawą… kwestii szczepień. Naprawdę niespodziewana sytuacja, biorąc pod uwagę, że nie chodzi nawet o działanie samych zarządzających serwisem.

Spotify vs antyszczepionkowcy

Wszystko wzięło swój początek od 1757 epizodu podcastu Joe Rogana. Jest to bezapelacyjnie najpopularniejszy twórca podcastów na całym świecie. Każdy z epizodów programu Rogana jest odsłuchiwany przez miliony ludzi. Stąd też wiadomo, że powinien on uważać na to, o czym rozmawia z zaproszonymi gośćmi. Niestety nie do końca spełnia on te oczekiwania.

Rogan jest znany ze swoich kontrowersyjnych poglądów na przeróżne tematy. Tym razem miarka się przebrała. Na rozmowę podcastera z doktorem Robertem Malone na temat szczepień, zareagował Neil Young. Był on tak bardzo oburzony tym, że Spotify daje takim treściom miejsce na swojej platformie, że wystawił serwisowi ultimatum. Jego oświadczenie można skrócić do żądania, aby Joe Rogan i jego podcasty opuścili platformę. W przeciwnym razie zrobi to muzyk, zabierając również dostęp do swoich utworów.Spotify - Gameby.pl

Dla serwisu był to spory cios. Okazało się jednak, że nie ostatni. O usunięciu swojej dyskografii zadecydowali również Joni Mitchell i James Blunt. Fani artystów byli zrozpaczeni. Nie chodziło tylko o stratę ulubionej muzyki, ale także o stracone pieniądze. Słuchacze zaczęli zasypywać firmę mailami z prośbą o anulowanie subskrypcji. Spotify musiało coś z tym faktem zrobić.

Działania ratunkowe

Spotify musiało się w jakiś sposób ratować. W tygodniu, w którym wydarzyły się owe fatalne wydarzenia, firma straciła prawie 2 miliardy dolarów wartości rynkowej.

Na słowa Robertem Malone reagowali już eksperci różnych dziedzin medycyny i wszyscy mieli krytyczne uwagi co do nich. Pojawiły się także informacje o tym, że po publikacji epizodu Joe Rogana, ponad 250 ekspertów napisało do Spotify z wątpliwościami, pytaniami i zarzutami. Jasne więc stało się, że przypadek podcastu został potraktowany jako szerzenie dezinformacji na temat pandemii.Spotify - Gameby.pl

Firma postawiła na najprostsze rozwiązanie, czyli przekierowanie do informacji na temat Covid-19, wszędzie gdzie pojawia się temat pandemii. Z jednej strony, nie jest to za wiele, z drugiej, usunięcie podcastu Rogana byłoby raczej zbyt drastycznym ruchem.

O redaktorze

Fan seriali, dobrej muzyki i dużych ilości kawy. Potrafi złapać się wielu rzeczy, jeśli akurat coś skradnie jego serce.

Wszystkie artykuły