Stranger Things 3 – Długo wyczekiwany hit

Przewidywany czas czytania to 4 minuty.

---

Bądźmy szczerzy, cały świat czekał z niecierpliwością, na premierę Stranger Things 3. Dosłownie nie wierzę, żeby ktoś mógł jeszcze nie wiedzieć o istnieniu tego serialu. Kampanie reklamowe Stranger Things zawsze były genialne oraz wszechobecne. Jednak reklamy tegorocznego sezonu, można było spotkać dosłownie na każdym kroku. Serial na przestrzeni lat zdobył ogromną popularność i wielką rzeszę fanów. Wszystko za sprawą jego nieprzewidywalności, genialnej fabule oraz obsadzie, za którą widzowie szczególnie pokochali serial. Na kolejny sezon musieli oni czekać prawie 2 lata, ale czy było warto?

Stranger Things 3 – Fenomen serialu

Jeszcze przed ogłoszeniem premiery trzeciej serii, fani byli w ciągłym stanie oczekiwania. O kolejnym sezonie krążyły różne plotki, ale większość opinii była zgodna, na pewno będzie to coś niesamowitego. I patrząc na rozmach premiery, widocznie się nie mylili. Bracia Dufferowie – reżyserzy oraz scenarzyści serialu, w poprzednich latach pokazali, że o ich produkcje nie trzeba się martwić.

Ale dlaczego serial przyjął się aż tak dobrze? Krytycy wychwalali go między innymi za fabułę, obsadę, niepowtarzalny klimat lat 80. oraz pełną napięcia akcję. To nieprawdopodobne, że Stranger Things potrafi łączyć tak wiele wątków, czasem całkiem od siebie różnych. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wątki detektywistyczne, miłosne, elementy horroru i ciekawe nawiązanie przeplatają się ze sobą prawie w każdym odcinku. Właśnie za tą wszechstronność fani kochają Stranger Things.

 Wielkie zmiany w Hawkins

Stranger Things 3 już od samego początku obwieszcza widzom, że będzie nieco różnić się od swoich poprzedników. Akcja tego sezonu odbywa się latem 1985 roku. W Hawkins panuje sielankowy, letni klimat. Jak podkreślali w wywiadach sami aktorzy, pełno tu słońca, krótkich spodenek oraz wakacyjnej miłości.

Podczas przerwy pomiędzy drugim, a trzecim sezonem, zwłaszcza młodzi aktorzy zmienili się nie do poznania. Grane przez nich postacie, także wkraczają w okres dojrzewania, zmieniają swoje nastawienie do świata, rówieśników no i oczywiście dorosłych. Mimo tego nie mamy do czynienia z typowym serialem o nastolatkach, takim jak na przykład Riverdale. Tutaj dojrzewanie i perypetie nastolatków są tłem, dla znacznie większych wydarzeń.

Ale jak właściwie zmienili się bohaterowie? Nie chcę zdradzać szczegółów, jako iż sam zawsze boję się spojlerów, jednak mogę powiedzieć coś na ten temat dosyć ogólnie. W większości przypadków możemy spodziewać się całkowitej zmiany charakteru postaci. Nawet starsi bohaterowie, przez piętno wydarzeń poprzedniego sezonu, zmienili się całkiem znacznie. Krótko mówiąc, spodziewajcie się zupełnie nowej odsłony ulubionych postaci.

Lepsze od poprzedników?

Rozumiem, że opinie na ten temat mogą być różne, ale według mnie, Strager Things 3 całkiem śmiało można nazwać najlepszym sezonem, spośród całej serii. Jest to dość śmiałe stwierdzenie, jednak moim zdaniem sezon całkowicie na to zasłużył.

Stranger Things 3 najlepiej ze wszystkich sezonów potrafi łączyć wątki poszczególnych postaci. Dla mnie jest to duży plus, ponieważ niemal w każdym epizodzie możemy spodziewać się różnorodności. Dosłownie, serialowi niczego nie brakuje. Genialny klimat, wykreowany przez scenografię i postacie, jest nie do podrobienia, a w najnowszym sezonie jest on jeszcze lepszy niż przedtem.

Podsumowując. Trzecia seria serialu braci Duffer nie odbiega od poprzednich, a nawet wyróżnia się na ich tle. Coraz to nowsze i bardziej zaskakujące pomysły scenarzystów przekładają się na niesamowite wrażenia podczas oglądania. Jeśli jeszcze nie widzieliście trzeciego sezonu, koniecznie się za niego bierzcie!

 

[wp-review]