timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Na początku kwietnia odbyła się jedna z ważniejszych konferencji dla świata marketingu i mediów, czyli Multiscreen Day. Podczas tegorocznego wydarzenia przedstawione zostały interesujące badania, z których wynika, że z roku na rok, ludzie coraz bardziej zaczynają odchodzić od telewizji.

W tym samym czasie wysoki wzrost oglądalności notują YouTube oraz serwisy VOD, takie jak HBO: GO, czy Netflix. Ale dlaczego telewizja notuje tak duże spadki. Czy w niedalekiej przyszłości przestanie nas ona w ogóle interesować? Właśnie o tym pogadamy w tym felietonie.

Czy telewizja odchodzi do lamusa?

Sam także zaobserwowałem, że ja oraz moi znajomi, coraz rzadziej oglądamy telewizję. Mogłoby się wydawać to trochę dziwne, zwłaszcza dlatego, że wśród Polaków, średni, dzienny czas spędzany przed telewizorem jest dosyć długi.

Telewizja odchodzi do lamusa - #Pogadajmy

Jednak także na skalę całego kraju, ludzie znacząco od telewizji odchodzą. Według mnie, jedną z przyczyn tego zjawiska, może być telewizyjna ramówka. Konkretniej chodzi mi o to, że w telewizji ciężko jest trafić na to, co nas interesuje.

Oczywiście nie mówię o wszystkich kanałach, gdyż niektóre potrafią zatrzymać widza na dłużej. Są jednak też te, na których zobaczymy długie bloki reklamowe, krótkie, niekiedy nudne dokumenty, czy relacje ze sportowych wydarzeń na kanałach wcale nie poświęconych sportowi.

Warto też dodać, że według badań, osobami które oglądają telewizję najdłużej wciągu dnia, są osoby starsze. To w głównej mierze do nich, dostosowane są treści telewizyjne. Niestety cierpią na tym młodsi odbiorcy.

Alternatywa w internecie

Kiedy serwisy VOD dopiero rozpoczynały swoją działalność, nikt nie pomyślałby, że mogą one zastąpić znaną i lubianą telewizję. A jednak, w dzisiejszych czasach, telewizja i serwisy streamingowe są poważnymi konkurentami. Wiele osób wybiera internet, przez panującą tam swobodę.

Telewizja odchodzi do lamusa - #Pogadajmy

Nie ogranicza nas ramówka, możemy obejrzeć ulubiony serial o dowolnej godzinie, możemy go zatrzymać, dokończyć oglądanie kiedy indziej. Telewizja nie daje nam takich możliwości. Trzeba dostosowywać swój grafik do tego, jak zaplanowany jest program w telewizji.

Do tego dochodzą reklamy, których na przykład na Netflixie nie doświadczymy. Jest to spora oszczędność czasu i wielu widzów rezygnuje z telewizji, głównie przez niekończące się przerwy reklamowe. Należy też wziąć pod uwagę wybór filmów i seriali. Telewizja nie daje nam go praktycznie w ogóle. Widzowie są także skazani na powtarzające się kinowe klasyki, które pojawiają się nawet pary razy do roku. Serwisy VOD posiadają dużo większy asortyment seriali i filmów, ale z to wszystko trzeba zapłacić.

Klient nasz pan

Nie można ukrywać, że ludzie nie boją się opłaty za abonament VOD. Zwykle nie kosztuje on za dużo. Na Netflixie dostępne jest 5 profili dla oglądających, więc przy odpowiedniej liczbie osób, rachunek możemy podzielić na pięć. Do tego serwisy streamingowe są dostępne na wielu platformach, chociażby komputerach, smartfonach, czy telewizorach.

Wszystko jest po to, aby to użytkownik czuł się jak najlepiej i chętniej wykupił abonament na następny miesiąc. Moim zdaniem, jeśli telewizja pozostanie bez zmian, wobec szybko rosnącego konkurenta, to za niedługo będziemy mogli ją tylko wspominać. Już teraz serwisy VOD zyskują coraz większą publikę i to prawdopodobnie one będą w przyszłości głównym źródłem rozrywki.

Tutaj możecie przeczytać poprzednie felietony z tej serii!

O redaktorze

Fan seriali, dobrej muzyki i dużych ilości kawy. Potrafi złapać się wielu rzeczy, jeśli akurat coś skradnie jego serce.

Wszystkie artykuły