timerPrzewidywany czas czytania to 3 minuty.

Tesla znana jest jako pionier elektrycznej motoryzacji. Chociaż w Europie firma nie odnosi jeszcze tak ogromnych sukcesów, to posiadaczy aut firmy np. w USA można znaleźć już całkiem sporo. Projekty samochodów wciąż są udoskonalane – od jakiegoś czasu trwają testy aut jeżdżących samodzielnie. Tesla zdecydowała się jednak na dość dziwny na pierwszy rzut oka ruch. Firma postanowiła udostępnić swoje autorskie ładowarki samochodowe konkurencyjnemu koncernowi, mowa tu o Fordzie. Czy takie działanie w ogóle ma sens?

Tesla – Podzielimy się ładowarkami

Warto na początku zaznaczyć, że cały pomysł obejmował będzie jedynie USA i Kanadę. Przynajmniej na razie. W Polsce nie możemy liczyć na taką zmianę w niedalekiej przyszłości. Dotychczas na terenie naszego kraju powstało około 12 Superchargerów, podczas gdy w Ameryce Północnej znajduje się ich kilkanaście tysięcy. Tesla - Gameby.pl

Na razie mówi się jedynie o dopuszczeniu do ładowarek Tesli samochodów spod szyldu Forda. Zmiana ma wejść w życie na wiosnę 2024 roku. Sam Ford mówi o daleko idących planach, w których uprzejmość Tesli niewątpliwie może pomóc. Mówi się o wzmożonej produkcji elektrycznych modeli firmy oraz o premierze nowych aut już w 2025 roku. To, że użytkownicy samochodów będą mogli skorzystać z większej liczby ładowarek może przekonać niektórych do zakupu. Tesla - Gameby.pl

Tesla – Co na tym zyska?

Nie wiadomo jeszcze do końca jak będzie wyglądać sprawa z cenami za ładowanie. Wypożyczanie ładowarek powinno się przecież firmie opłacać. Najprawdopodobniej Tesla znajdzie odpowiedni balans pomiędzy racjonalną ceną a możliwością zarobku. Tesla - Gameby.pl

Prezes Forda podkreśla, że szeroki dostęp do usługi ładowania samochodu jest kluczowy dla rozwoju elektrycznych aut. Jako Polacy dobrze znamy ten problem. Patrząc na prognozy Unii Europejskiej, która jak najszybciej chce pozbyć się spalinowych samochodów, można zastanawiać się, jak szybko nasz kraj dostosuje się do nowych wymogów. Niestety, jak na razie żyjemy w rzeczywistości, w której pokonywanie długich tras samochodem elektrycznym jest bardzo uciążliwe, właśnie przez bardzo ograniczony dostęp do ładowarek. Być może to właśnie Tesla okaże się dla nas w tej kwestii wybawicielem.

O redaktorze

Fan seriali, dobrej muzyki i dużych ilości kawy. Potrafi złapać się wielu rzeczy, jeśli akurat coś skradnie jego serce.

Wszystkie artykuły