Przewidywany czas czytania to 5 minut.
Przyznam Wam się do czegoś. Polubiłem grę w Darty, czyli wiecie, rzutki, tarcza i trafianie jak najbliżej środka. Niesamowicie mnie ta gra relaksuje, odpręża i staram się być w tym coraz lepszy, bo dałem się w to wciągnąć. Ciągle się staram trafić w przysłowiową dziesiątkę. A gdyby tak, zamiast rzutek dać pytania i pozwolić uczestnikom trafiać w poprawne odpowiedzi? Trefl naszykował coś dla Was — Traf w 10!
Skrót zasad Traf w 10
Do dekodera wkładamy karty, w miejsca odpowiedzi wkładamy korki, liczniki zerujemy i zaczynamy grę. Cała gra to quiz, gdzie dostajecie pytanie główne, do którego jest 10 pytań pochodnych, a waszym zadaniem jest trafić w poprawne odpowiedzi.
Najmłodszy gracz rozpoczyna grę, czyta pytanie na głos, wybiera jedno z „Dokończeń”, udziela odpowiedzi sprawdza odsłaniając „Korek” i oddaje kolejkę kolejnemu z graczy.
Jeżeli odpowiedział poprawnie, dostaje punkt. Odpowiedź błędna oznacza utratę kolejki do końca danej rundy i utratę zdobytych w tej rundzie korków (punktów).
Oczywiście korki można sobie zapisać, pasując z dalszego udzielania odpowiedzi na aktualne pytanie. Grę kończymy po uzyskaniu przez zwycięzcę 30 punktów.
Ocena
Zaczynając od wyglądu, pozwolę sobie na małą złośliwość, bo pudełko w tej grze jest niepotrzebne. Cała gra i wszystko, co jest potrzebne, jest zawarte w tym dekoderze.
Bardzo cieszy moje oko ten gustowny pokrowiec na pytania i zabawka w jednym 🙂 chwali się sporą bazę pytań, bo ta gra oferuje 100 kart, gdzie jest 200 pytań różnorodnych i na każdy temat, a na te 200 pytań jest 2000 odpowiedzi. Z otworzeniem tego dekodera mam niemałe kłopoty i to jest mój zarzut, jeśli chodzi o aspekty jakościowe.
Zabawa: Jako wielki fan quizów, powiem wam, że dobry prowadzący, dobra scenografia i „Traf w 10” mogłoby się sprzedać jako teleturniej.
Reguły gry są proste, choć rozgrywka do prostych nie należy, bo ona sprawdza wiedzę, jednocześnie sprawdzając nasz rozsądek i rękę ryzykanta. Każdą rundę zaczynamy od Szwedzkiego stołu pełnego pytań, a z tury na turę podbierane są najlepsze kąski i zgadywanie do prostych już nie należy.
Oprócz tego, co wiemy, to gra stawia nad dylematem: grać zachowawczo czy zaryzykować punkty? Ja to uwielbiam, bo dzięki temu quiz oferuje coś więcej niż przepytywanko, oferuje emocje.
Co dobrego mogę napisać o grze jeszcze? Jest ona szybka, regrywalna i dość dobrze skalowalna, bo sprawdza się w każdej ekipie od 2, do 4 graczy bądź drużyn.
Niby chwale dużą bazę pytań, ale tych kart jest za mało i boje się, że szybko Traf w 10 zostanie ograne dość szybko i gra zacznie obrastać kurzem. Ok. Pytania są różnorodne, ale brakuje mi talii kart „Junior” i radzę treflowi robić kolejne części tej gry, w tym wersję Traf w 10 JUNIOR, bo ona ma potencjał porównywany do nieśmiertelnego hitu 5 sekund.
Jeszcze jedno: Robicie quiz, a w niektórych kartach sami popełniacie błędy: Serial „Świat według Kiepskich” nie był emitowany w TVP, a „Idź na całość” prowadził Zygmunt Chajzer (Tu się czepiłem literówki).
Na koniec
Jeżeli poszukujecie nietypowego pomysłu na quiz, który sprawdzi waszą wiedzę na 200 sposobów i oceni Waszą rękę ryzykanta w dość emocjonujący sposób, to polecam dość prosty w mechanice quiz Traf w 10, który bawi i uczy, a raczej utrwala wiedzę.
Ja jestem zadowolony, bo to wygląda ładnie i dostarcza dużo zabawy takiemu miłośnikowi quizów, jakim ja jestem. Polecam i zapraszam do kolejnych artykułów, recenzji już niebawem.
