Przewidywany czas czytania to 4 minuty.
Przewidywany czas czytania to 4 minuty.Odkąd pamiętam, Bill Gates zawsze był znaną osobą. Nie na tyle, by mówiono o nim cyklicznie w wiadomościach, bądź pisano o nim w gazetach, ale ciągle istniał on gdzieś w głowach ludzi. Utożsamiany z najbogatszą osobą na świecie, ojcem najpopularniejszego systemu operacyjnego na świecie, niezwykle światłym człowiekiem itp. W skrócie, wzór do naśladowania, do którego jednak jest zbyt ciężko chociażby się zbliżyć. Jednak dokument W głowie Billa Gatesa przedstawia sprawę trochę inaczej. Nie wspomina on o tym, jak wiele osiągnął założyciel Microsoftu, lecz opisuje, jak do tego doszedł.
W głowie Billa Gatesa – Co kryje wielki umysł?
Ku mojemu zaskoczeniu, dokument jest zrobiony w dosyć luźnym stylu. Osoby udzielające wywiadów, w tym sam Bill, często śmieją się, zamyślają i mówią to, co pierwsze przyjdzie im na myśl. Według mnie jest to dobry zabieg, który sprawia, że cała produkcja wydaje się bardziej szczera.
W głowie Billa Gatesa to miniserial, podzielony na 3 odcinki. Każdy z nich odnosi się do nieco innego etapu kariery Gatesa. Można je jednak oglądać w dowolnej kolejności, gdyż wydarzenia są dosyć klarownie opisane w każdym z epizodów.
Nieszczęśliwie, dla osób, które łatwo się nudzą, mamy tu trochę wywiadów, gdzie przez kilka minut, różne osoby opowiadają o powstawaniu Microsoftu. Z drugiej strony,wydarzenia są w miarę dynamiczne. Nawet słuchając czyjegoś monologu, ukazują się nam na przykład przebitki ze starych nagrań.
Oprócz podziału na trzy odcinki, w serialu można zaobserwować także podział na przeszłość oraz teraźniejszość. W każdym epizodzie Bill opowiada nieco o swojej przeszłości oraz o tym z jakimi problemami mierzył się na przykład w ciągu ostatnich dwóch lat. To kolejny czynnik, który nadaje dokumentowi nieco dynamiki.
W głowie Billa Gatesa – Jak to wszystko się zaczęło
Jak sądzę, wszyscy znamy historię o tym, jak Bill Gates zrezygnował ze studiów na rzecz realizowania marzeń, związanych z programowaniem. Jednak W głowie Billa Gatesa prezentuje widzowi trochę inne podejście do sprawy.
Twórcy stawiają bardziej na relacje Gatesa z jego rodziną, rówieśnikami, współpracownikami. Prowadzący zadają twórcy Microsoftu wiele trywialnych pytań, jednak z odpowiedzi Billa można wyciągnąć wiele mądrości. Serial nie podchodzi do jego kariery od strony czysto informatycznej, więc nawet osoba, która wcale nie interesuje się technologią, nie będzie miała problemu podczas oglądania.
Wynika to z tego, że dokument nie ma uczyć widza programowania. Nie ma go nauczyć zakładania i prowadzenia firmy, lecz pokazać, jak różne decyzje wpływają na nasze życie. Serial przedstawia, jak wiele poświęcił Gates, jak bardzo pracowitym oraz upartym był człowiekiem i jakich wyborów dokonał w swoim życiu.
Dokument, który uczy
W porównaniu do innych dokumentów, które zwykle traktują na jeden konkretny temat, W głowie Billa Gatesa jest bardzo wszechstronne. Możemy z niego wyciągnąć bardzo dużo ogólnych refleksji, które mogą zmienić życie na lepsze.
Oprócz tego, serial pokazuje również kreatywne myślenie zespołu Gatesa, który wykazuje się niezwykłą pomysłowością. Widać to zwłaszcza, kiedy założyciel Microsoftu, stara się znaleźć rozwiązanie, które polepszy komfort życia wielu milionów ludzi w Afryce.
Moim zdaniem serial jest naprawdę warty obejrzenia. Zwłaszcza dlatego, by przekonać się, jak bardzo mądry i pomysłowy jest Bill Gates.
[wp-review]
Obejrzyj w serwisie Netflix!
