Przewidywany czas czytania to 3 minuty.
Z początku, tytuł tego felietonu, może być dla niektórych nie zbyt jasny. Przecież na świecie są teraz dużo ważniejsze problemy, niż przeładowanie informacjami. Zresztą, nie mówi się o tym na skalę światową, więc pewnie nie jest to aż tak złe. I tu właśnie popełniamy błąd. Być może rzeczywiście, na świecie dzieje się teraz wiele złych rzeczy, ale skąd o tym wszystkim wiemy? Z wielu źródeł, które otaczają nas niemal codziennie. Zbyt wiele informacji, może negatywnie wpływać na ludzi, chociaż wydaje się, że są nam one niezbędne.
Zbyt wiele informacji – Mamy już XXI wiek
Ale zaraz, chwila… Przecież o to starała się ludzkość przez ostatnie kilkanaście wieków. Ludzie od zawsze chcieli przekazywać informacje lepiej, szybciej, a wraz z rozwojem technologii – na większą skalę. Lata pracy naukowców, wielkich ludzi, doprowadziły nas do momentu, w którym teraz się znajdujemy. I można by pomyśleć, że wcale nie jest, aż tak źle.
Dysponujemy bowiem technologią, o której nie śniło się ludziom nawet 100 lat temu. Mamy nieograniczony dostęp do ogromnej ilości informacji. Wszystko za stosunkowo niską cenę. Nawet wyjątkowo oszczędni, mogą przecież korzystać z publicznych bibliotek, mają też zapewnioną edukację.
Mimo to, nadal spotykamy się z przykładami ludzi, którzy utwierdzają nas w przekonaniu, że społeczeństwo nie jest wcale na najwyższym poziomie. Znajdują się osoby, które mimo tych wszystkich dobrodziejstw, nie odznaczają się niewyobrażalną wiedzą, czy ogromnym intelektem.
Zbyt wiele informacji – Wiemy już o wszystkim
Przesyt informacji, mimo że z samego założenia jest dobry, to potrafi zniechęcić nas do orientowania się w świecie. Kolejne ważne wydarzenia, wybory, manifestacje, zmiany. Media utrzymują nas w przekonaniu, że ze wszystkim powinniśmy być na bieżąco. Trudno jest się nawet zorientować, co jest prawdą, a co nie.
W związku z łatwiejszym dostępem do informacji, pojawiły się fake news’y oraz źródła, które nie są do końca sprawdzone. Ponadto, przeciętny człowiek, nie potrzebuje wiedzy w aż takich ilościach. To co wartościowe i warte przyswojenia, zostaje w mediach zastąpione przez rzeczy, które mają wywołać w nas kontrowersje i emocje. Trudno jest się przed nimi uchronić, gdyż zalewają nas praktycznie z każdej strony.
Zbyt wiele informacji – Nie wiem, nie orientuje się
W niektórych przypadkach, najlepszym wyjściem, jest po prostu nabranie dystansu do pewnych spraw. Przykładowo, powinniśmy w miarę nadążać za tym co dzieje się na scenie politycznej, ale drążenie i przejmowanie się każdą wymianą poglądów, może tylko zszargać nam nerwy.
Nie musimy wcale przyswajać wielu informacji, wystarczy, że skoncentrujemy się na tych, które są dla nas wartościowe. Warto też korzystać z kilku źródeł i doszukiwać się różnych opinii na dany temat. Nie ograniczajmy się tylko do telewizji, poszukajmy wiadomości w prasie, czy internecie.